Biblioteka Jagiellońska is a Library located at al. Adama Mickiewicza 22, 30-059 Kraków, Poland. It has received 283 reviews with an average rating of 3.8 stars.
Monday | 8:30AM-8:30PM |
---|---|
Tuesday | 8:30AM-8:30PM |
Wednesday | 8:30AM-3:30PM |
Thursday | Closed |
Friday | 8:30AM-8:30PM |
Saturday | 8:30AM-8:30PM |
Sunday | 8:30AM-8:30PM |
The address of Biblioteka Jagiellońska: al. Adama Mickiewicza 22, 30-059 Kraków, Poland
Biblioteka Jagiellońska has 3.8 stars from 283 reviews
Library
"Miałam wątpliwą przyjemność korzystać jedynie z czytelni głównej i pokoju pracy własnej, używając jedynie własnych materiałów"
"Plusem Biblioteki jest względnie szybka dostępność nowych polskich wydań"
"Powinno się gruntownie przepracować kulturę osobistą części personelu (od szatniarek począwszy, ale nie piszę o wszystkich pracownikach), a najlepszą część zbiorów tego molocha wydobyć i umieścić w gablotkach w muzeum"
"System obsługi to najbardziej nieczytelny i kurwicogenny mechanizm, z jakim się w życiu spotkałem, a w swoim życiu do niejednego dziekanatu się rejestrowałem"
"Doskonale wyposażony księgozbiór i zupełnie niekompetentni, leniwi, aroganccy pracownicy (oczywiście nie wszyscy)"
Miałam wątpliwą przyjemność korzystać jedynie z czytelni głównej i pokoju pracy własnej, używając jedynie własnych materiałów. Nie korzystałam z zasobów biblioteki i jej księgozbioru. Moja opinia będzie dotyczyła więc jedynie tej części kompleksu. Pierwszym problemem są dla mnie godziny otwarcia. Biblioteka nie jest czynna w niedzielę, a w sobotę jedynie do godziny 15:30. W Krakowie jako jednym z największych, jeśli nie największym, ośrodku akademickim w kraju, dostęp do biblioteki powinien być przez znacznie wiekszą liczbę godzin. Przechodząc natomiast już do samej wizyty, ochroniarze są niezwykle dokładni i pretensjonalni. Skrupulatnie przeszukują prywatne książki oraz wymagają legitymowania się, pomimo dokonania tego chwilę wcześniej „w okienku”. Przez cały proces wchodzenia odczuwałam, jakbym nie była studentką Uniwersytetu Jagiellońskiego, ale złodziejką. Czytelnia Główna, pomimo bardzo eleganckiego wystroju jest szalenie niepraktyczna. Niewygłuszone pomieszczenie z wieloma starymi, drewnianymi stołami i krzesłami oraz drewnianą podłogą, które skrzypią przy każdym ruchu, nie sprzyjają ciszy i skupieniu. Konieczne jest korzystanie z słuchawek, co po kilku godzinach staje się uciążliwe. Jako nieprzyjemną ciekawostkę dotyczącą rejestracji mogę dodac fakt, iż konieczne jest założenie tam nowego konta oraz uiszczenia opłaty, pomimo już posiadanego konta w Bibliotece Medycznej również Uniwersytetu Jagiellońskiego. Biblioteka nie spełniła stawianych przeze mnie oczekiwań, które były niskie i dotyczyły jedynie znalezienia miejsca do spokojnej nauki. Dlatego nawet elegancki wygląd budowli niknie w cieniu absolutnej niefunkcjonalności
Plusem Biblioteki jest względnie szybka dostępność nowych polskich wydań. Minusem? Negatywne nastawienie sporej części pracowników, arogancja, mnożenie problemów, zrzucanie winy na wypożyczających za wady w funkcjonowaniu biblioteki (pretensji po zamówieniu w systemie dostępnej książki, okazującej się albumem, wysłuchałam wiele w trakcie 5 lat studiow), czy wręcz wprost mówienie "nie musi pani korzystać z naszych zbiorów, jeśli nie może się Pani wywiązać z regulaminu" (np. kiedy biblioteka funkcjonuje w godzinach, kiedy większość osób pracuje, co uniemożliwia zwrot wypożyczonych książek; polecono mi przesłać je pocztą na mój własny koszt - w końcu to ja nie mogę się wywiązać z regulaminu). Szkoda, bo chociaz biblioteka nie jest najlepszą z bibliotek uniwersyteckich, posiada całkiem bogaty księgozbiór oraz dogodną lokalizację. Instytucja oraz uczciwi pracownicy bardzo wiele tracą na takim podejściu, które zniechęca czytelników - bez których de facto biblioteka nie miałaby racji bytu oraz pieniędzy.
Powinno się gruntownie przepracować kulturę osobistą części personelu (od szatniarek począwszy, ale nie piszę o wszystkich pracownikach), a najlepszą część zbiorów tego molocha wydobyć i umieścić w gablotkach w muzeum. Poza tym tłumaczenia pracowników BJ są bezczelne. Mówią, że Berlinka nie ma katalogu, bo nie ma, a pracują nad nim niezłomnie od 60 lat itd. Ale wszystkie najbardziej bezużyteczne polonica z Berlinki jakoś zdążyli już skatalogować i jest to w internecie. Wszystko zdążyliby zdigitalizować i wrzucić na google'a w 10 lat. Poza tym nie ma skanerów do dyspozycji czytelników, czego wymaga każda biblioteka w cywilizowanym świecie- w Wiedniu, Brukseli, Maladze, na krakowskim UPJP2 są. Księgozbiór oczywiście jest niewyobrażalny, ale biblioteka książek wartościowych w swoich dziedzinach (np. z historii matematyki) nie zamawia, albo nie ma czasu ich skatalogować, co najmniej od czasów Gomułki. Jadąc za granicę jestem pewny, że niektóre rzeczy, nawet polskie, znajdę wszędzie.
System obsługi to najbardziej nieczytelny i kurwicogenny mechanizm, z jakim się w życiu spotkałem, a w swoim życiu do niejednego dziekanatu się rejestrowałem. Internetowa platforma wypożyczalni jakby mogła, zaproponowałaby skan pośladów autora do pobrania, ale nie łatwą i czytelną opcję rezerwacji książki, do której nie mogłem się dokopać po 2 godzinach szukania. Jak chcesz odebrać na miejscu, to lepiej weź sobie leżak, bo będziesz stał w rzędzie na 20 osób do jednego okienka. Uważaj na jednego z ochroniarzy- ten stary ubek każe ci zostawiać torbę w schowku, bez względu na to czy masz torbę czy nie. Może i budynek ładny, ale jedyny klimat jaki da się tu wyczuć, to klimat lubuskiego PGRu. Przez taką mentalność ten kraj chujem stoi. Polecam wszystkim miłośnikom kaleczenia sobie zdrowia psychicznego.
Doskonale wyposażony księgozbiór i zupełnie niekompetentni, leniwi, aroganccy pracownicy (oczywiście nie wszyscy). Wyliczanie różnego rodzaju "wpadek", które zdarzyły się pracownikom w kontaktach ze mną, przekracza wszelkie granice tolerancji: zgubiona karta, którą przekazałam bibliotekarzowi do ręki na minutę. Poszedł po książki z kartą, wrócił bez niej. Twierdził, że mu jej nie dałam. Na szczęście jego kolega potwierdził, że kartę dałam. Była zmuszona do zakładania nowej. Mając upoważnienie i dowód osobisty, można odebrać wszystko w imieniu nieobecnej osoby. Wszystko, ale z wyjątkiem książki w Bibliotece Jagiellońskiej. Pracujący tam ludzie to w większości zbiór przypadkowych osób zatrudnionych w wyniku nepotyzmu. Przykre
Godziny pracy Biblioteki są niedostosowane do potrzeb studentów i osób pracujących. Biblioteka czynna jest od 8:30, ale książki można zwrócić dopiero od godziny 10… Godziny pracy powinny być o wiele dłuższe, do późnych godzin nocnych, zwłaszcza w okresach takich jak sesja. Ponadto powinno istnieć okienko, do którego można zwrócić książki, gdy biblioteka jest nieczynna, ponieważ brak takiej opcji stanowi duże utrudnienie dla osób, którym upływa termin zwrotu, a biblioteka np. jest zamknięta z racji przedłużenia długiego weekendu. Katalog publikacji naukowych, które można wypożyczyć jest bardzo bogaty, ale sposób, w jaki biblioteka funkcjonuje, zniechęca do korzystania z niej.
No biblioteka ładna, dobrze wyposażona, ale te babska tam i ochrona to jakaś kpina. Każdy zachowuje się jakby miał do ciebie pretensje, że musi pracować, nie wiem czy im za mało płacą czy co, ale mogliby zrobić jakieś szkolenie z nie bycia gburem dla każdego kto szuka pomocy. Jeżeli chcesz nabawić się stresu, albo masz zły humor i chcesz się pokłócić z jakimś wrednym babskiem to biblioteka UJ to najlepsze miejsce na to!! Aha i ochrona to ewidentnie panowie z niespełnionymi marzeniami, zwykłe buraki beż żadnej kultury i szacunku. Pozdrawiam :) PS. Jedna Pani w czytelni jest bardzo miła i jest jedyną osobą która nie wyskoczy na ciebie z ryjem jak o coś zapytasz.
Czytelnia BJ pozostanie chyba dla większości studentów i absolwentów miejscem, które omija się szerokim łukiem. Niemniej sama biblioteka ze swoim bogatym ksiegozbiorem (do którego można mieć pewne zastrzeżenia jeśli chodzi o ilość egzemplarzy czy ich dostępność) jest niezastąpiona. System zamówień jest bardzo wygodny i przejrzysty, limity książek proporcjonalne do potrzeb (dla doktorantów limit został zwiększony do 30 ❤️). Obsługa bardzo miła i pomocna. Trochę szkoda, że biblioteka nie ma bardziej czytelnej informacji o możliwości zasugerowania konkretnych tytułów do zakupienia. Zdecydowanie za mało książek anglojęzycznych, szczególnie nowych.
Jeśli chodzi o, a właściwie co chodzi o to strona (katalog online) jest nieprzejrzysta, nie działa sprawnie na przeglądarce Apple Safari, zamówienie 2 egzemplarzy zajmuje 2 godziny - wniosek po godzinie na książkę. W samym gmachu więcej ochroniarzy niż pod domem Kaczyńskiego, nawet najstarsi profesorowie czują się skrępowani. Samo wejście oddanie ubrań do szafek, koszyki jak ze sklepu, A co do ,,Zapytaj Bibliotekarza'' on też nie ma Apple Safari i nie służy pomocą. Idę na Rajską, gdzie można wypożyczyć od ręki, a nie zamawiać, czekać itd. Najlepiej kupować, lepiej wspierać dobre wydawnictwa i księgarnie niż portal ,,Zapytaj bibliotekarza"
XXI wiek, wszystko wymagaja zalatwiac online a sami nie umieja podac wlasciwych godzin otwarcia w google. Kto w obecnych czasach wchodzi je sprawdzic na strone niby tak nowoczesnej biblioteki, chyba nikt. Lenistwo i tragiczny a wrecz ulomny poziom zarzadzajaych ta biblioteka. Wstyd dla uj, wymagaja wszystkiego online a sami nic nie umieja. Sa wakacje, jade kilkaset km zeby oddac ksiazki i sie okazuje ze od kilku dni nowe, niezaaktualizowane godziny otwarcia ... strata wielu godzin i pieniedzy i moze jeszcze kare dostane za te wasze bledy ?
Na książki, które miały cały czas status ,,dostępne'' czekałam 2 miesiące aż mogłam wypożyczyć, bez żadnej informacji, że będę musiała na nie czekać. Zbiory, które rzekomo dostępne są online dla zalogowanych są dostępne jedynie na komputerach BJ... Dodatkowo bardzo niemiła obsługa przy zakładaniu karty. Po trzech latach studiów na UJ w końcu spróbowałam i bardzo żałuję, powracam do Rajskiej, zbiory może mniejsze, ale wszystko idzie sprawnie, miła obsługa i strona internetowa w porównaniu do strony BJ bardzo przystępna i przejrzysta.
Jedna gwiazdka więcej tylko dlatego, że biblioteka ma naprawdę szeroki zasób książek. I na tym gwiazdki się kończą. Nie miła obsługa, pracując w wysokiej rangi bibliotece nie można liczyć na odrobinę sympatii ze strony pracowników. Wszyscy wyglądają tam tak, jakby byli za karę. Biblioteka była czynna do 14:00 mimo, że na internecie są podane zupełnie inne godziny, wybrałam się specjalnie do Krakowa po potrzebne książki, i od 10:00 nie były gotowe do odbioru nawet na godzinę 14:00. Bardzo jestem zawiedzona.
Niezwykła biblioteka w której komfort czytelnika jest najmniej istotną sprawą (jeśli w ogóle istotną) - wystarczy spojrzeć na odpowiedzi respondentów w Barometrze Satysfakcji Studenckiej co Studenci BJ sądzą o Jagiellonce. Ale Dyrekcja najpewniej przyjmuje taktykę "psy szczekają, karawana jedzie dalej". Jedyne co broni ten przybytek przed 1 gwiazdką to niezwykle bogaty księgozbiór (co zresztą jest zasługą przywileju egzemplarza obowiązkowego, a nie Biblioteki) oraz bardzo wygodne skanery.
17 sierpnia 2017 r. stałem w wypożyczalni - czynnej tego dnia do 14.00 - w długiej kolejce wraz z innymi osobami. Była 14.00, kiedy pan ochroniarz krzyknął do jednego z bibliotekarzy: "Panie Antoni, zamykamy?" i w tej samej chwili zaczął odgradzać bibliotekarzy od ludzi stojących w kolejce. Po chwili wypożyczalnię zamknięto, mimo że w kolejce stało jeszcze 15-20 osób. Te ostatnie tego dnia już nic nie wypożyczyły. Zadziwia, że w miejscu tej rangi można się spotkać z takim chamstwem.
Wiele rzeczy musi zostać tutaj zmienione. Pamiętam jeszcze wcześniejszy katalog, który był szybki, przejrzysty i działał bardzo dobrze. Później nadszedł katalog nowy, który jest tragedią. Czemu ktoś na to pozwolił? Czemu nie zostały przeprowadzone testy? Przecież to partactwo! Sama struktura i organizacja biblioteki jest bardzo nieprzyjemna. Ludzie korzystają, bo muszą. Czytelnia to nieśmieszny żart. I ci ochroniarze... Szkoda gadać. Miejsce które potrzebuje wielkiej rewolucji.
Aż żałuję, że nie można dać 0. Obsługa dramatyczna zarówno pod względem kultury osobistej, jak i stosunku do pracy. Nie raz oburzony bibliotekarz z niechęcią odrywał wzrok od prasy kolorowej żeby mnie z łaską obsłużyć. Księgozbiór może i duży, ale w znacznej części niedostępny, bo zgubiony, bo zniszczony. Mylenie zamówień - na porządku dziennym. Unikać tego miejsca jak diabeł święconej wody, a w Krakowie korzystać z biblioteki na Rajskiej. Tam nie pracują takie chamy jak tutaj.
Biblioteka jest otwarta do 20:30 a Kraków ponoć jest największym ośrodkiem akademickim w Polsce. Standardem powinno być w takich miejscach, ze biblioteki są czynne cała dobę albo chociaż do późna w nocy (tak zreszta jest w większości Krajów UE) Godziny otwarcia to dla mnie największy problem, chociaż w tej bibliotece można znaleźć o wiele więcej problemów i nieprzyjemności związanych z samym trafieniem do wejścia jak i mnóstwa formalności potrzebnych do korzystania z niej.
Ogromny księgozbiór, wielki gmach, łatwo można się zgubić! Pierwsze wejście zajmuje trochę czasu - większości studentów z tego, co słyszałam. Zanim się połapiemy, jak się zamawia, gdzie się zamawia, która czytelnia nas interesuje... Mija godzinka :D Bibliotekarze są na szczęście przemili, chętnie, cierpliwie wyjaśniają i służą pomocą. Zdecydowanie warto założyć tutaj kartę - to miejsce z całą pewnością będzie moim drugim domem podczas pisania magisterki.
Korzystam z BJ już wiele lat i nigdy nie miałam zadnych problemów z rezerwacja książek, wypozyczeniem, uzyskaniem informacji. Zawsze zostałam miło i profesjonalnie obsluzona, wielokrotnie uzyskując wyczerpujące informacje, które były mi potrzebne. Nigdy nie mialam poczucia, ze pracownik jest zniecierpliwiony moja wizytą, a niejednokrotnie byłam tuż przed samym zamknięciem biblioteki. Zadziwiające sa dla mnie poniższe negatywne wpisy.
Dlaczego studenci Uniwersytetu Jagiellońskiego za wpisanie się do biblioteki muszą płacić 5 złotych? W dodatku opłata jest pobierana każdego roku. Kuriozum. Jeszcze nie słyszałam żeby biblioteka uniwersytecka pobierała od studentów pieniądze i to w dodatku każdego roku akademickiego... Na UWr czy UŚ coś takiego nie ma miejsca... Polecam Bibliotece Jagiellońskiej wzorować się na innych Bibliotekach Uniwersyteckich.
Zaktualizujcie godziny otwarcia, bo wprowadzają użytkowników w błąd. Godziny otwarcia są bowiem inne dla czytelni a inne dla wypożyczalni. To proste do zrobienia, a dzięki temu osoby, które kierują się godzinami z google nie zastaną zamkniętej wypożyczalni. Jasna i przejrzysta informacja to podstawa podstaw. Rzeczy i procesy trzeba udoskonalać. Mamy w końcu 2023 r. Duża liczba osób korzysta z google.
BJ to był mój drugi dom przez pewien czas. Wszyscy byli dla mnie uprzejmi i uczynni. Bardzo lubiłam i lubię cały personel Biblioteki. Doceniam też wystawę nowości oraz okolicznościowe wystawki pełne czułości na półpiętrze w drodze do Lectorium. Pracownicy dają świetne lekcje biblioteczne studentom. W każdej z czytelni można znaleźć miły i cichy azyl. Ukochane miejsce w Krakowie.
Plusem jest całkiem dobry zbiór książek. Minusy: -opłata za zarejestrowanie się -podpisywanie papierków przy wypożyczaniu książek (o tym, że ma się świadomość poniesienia konsekwencji za zniszczenie lub zgubienie książki) -wydawanie karteczek potwierdzających zwrócenie książki -wieczne kolejki -zła organizacja -brak książkomatu -dziwni pracownicy (ciężko się z nimi porozumieć)
Godzina 19:58, w wypożyczalni nie ma już żadnego pracownika, a wszystkie światła są zgaszone. Pan ochroniarz stwierdził, że "spoznilam się kilka minutek"...jeśli zatem pracownicy wychodzą wcześniej może należy zmienić godziny działania wypozyczalni na do 19:55? Zbiory może i obszerne. Ale zachowanie większości osób wypożyczających ksiazki pozostawia wiele do życzenia.
Organizacja pracy archaiczna w porównaniu do zagranicznych bibliotek naukowych i narodowych. Korzystam, bo muszę, znam sympatyczniejsze biblioteki. Dodam jeszcze, że obecnie po godz. 15.30 nie ma możliwości kupna kawy, nawet z automatu, nie mówiąc już np. kanapce. Przydałoby się więcej automatów z napojami i przekąskami. Biblioteka niezbyt przyjazna dla czytelników.
Światowy poziom to to nie jest. Jedna gwiazdka za wypożyczalnię międzybiblioteczną i miłą panią skorą do pomocy. Na tym kończą się pozytywne aspekty. Opłaty za prolongatę karty bibl. pracownikom UJ to dno i kilometry mułu. Młoda ok. 35-letnia pani w katalogu jakby minęła się z powołaniem (ktoś jej tu załatwił pracę, a kompetencje ma do Biedronki). Ogarnijcie się!
Załatwienie jakiejkolwiek sprawy graniczy z cudem, za błędy w systemie wypożyczeń winą obarczany jest wypożyczający, obsługa w większości jest niepomocna, można wręcz odnieść wrażenie, że pracują tam z przymusu. Opłaty dla studentów UJ za korzystanie z biblioteki to kompletne kuriozum... Jedyny plus to duży wybór tytułów (ale niekoniecznie dostępnych).
Biblioteka posiada ogromny zbiór. W prostym wypożyczaniu książek obsługa bardzo sprawna. Personel jest bardzo kompetentny i potrafi zdziałać cuda. Jednak informacja do kogo się zgłosić, jak działaja niektóre procedury jest bardzo trudno dostępna. Trochę dla wtajemniczonych. Czuje się trochę, że łatwy dostęp do zbiórów nie jest priorytetem placówki.
książki w magazynach - nie da się samemu przegladac tego co tu jest. obsługa za ladą- aroganckie i obcesowe (bywa, że nieuprzejme) podejście do użytkowników i jeszcze inne aspekty funkcjonowania tego miejsca (np. pomyłki w zamówieniach książek) są bardzo zniechęcające- zmarnowany potencjał biblioteki akademickiej z całkiem dobrym księgozbiorem.
Beznadziejne miejsce, totalny brak chęci pomocy, każdy traktuje cię z góry, jeden pan potraktował mnie tak lekceważąco i z brakiem szacunku, że nie wytrzymałam i wyszłam. Nie znalazłam też tego czego szukałam, gdy poprosiłam o jakąś pomoc każdy robił to wcale lub jak za karę. Beznadziejna atmosfera. Dałabym 0 gwiazdek gdyby była taka możliwość.
Totalna porażka, już od 3 lat nie działa drukarka i co najlepsze nic z tym nie robią! Jak chcesz coś wydrukować, czy wyporzyczyć, to BJ nie jest dla Ciebie. Jedynie co można w niej robić, to przeglądać internet. Całą biblioteka jagielońska sprowadza się tylko do przeglądania internetu, PORAŻKA! Omijajcie ją szerokim łukiem, nic tu po was...
Na plus trzeba przyznać, że Biblioteka ma imponujący księgozbiór - w zasadzie wszystko można w jej zbiorach znaleźć. Na minus: z obsługą klienta bywa różnie, zwłaszcza w kontekście zjechania wózkiem do toalety, mieszczącej się na poziomie -1 (na przeszkodzie stają względy bezpieczeństwa, niemniej liczy się chęć, dobra wola i życzliwość).
niesympatyczni pracownicy, wypraszają z biblioteki/uniemożliwiają skorzystanie z wypożyczalni nawet dobrych kilkanaście minut przed zamknięciem (taka sytuacja miała miejsce wielokrotnie), ubogi księgozbiór dotyczący nauk społecznych, nie mówiąc już w porównaniu z innymi uczelniami o światowym poziomie do jakich UJ rzekomo aspiruje
czytając komentarze innych użytkowników aż się dziwę... darmowy dostęp do ogromnych zbiorów i jeszcze źle. to jest biblioteka, a nie restauracja, gdzie się je i gdzie powinieneś być obsłużony jak król. nigdy nie spotkałam się z brakiem życzliwości pracowników. a może to działa w dwie strony i wystarczy być też miłym?
Zero informacji, na stronie godziny otwarcia do 20:50, na miejscu dowiadujemy się, że do 14:00. Panie siedzą za ladą, ale nie podbiją obiegówki, co trwa 1min., bo by im ujotowska korona z głowy spadła. Dno i porażka, za każdym razem pracujące tu osoby patrzą z góry na każdego studenta i są nie miłe.
Najlepsze miejsce do nauki, oraz poszerzania swojej świadomości kulturalnej. Sama atmosfera tego miejsca jest bardzo podniosła i napawa naukowym nastrojem, ale to właśnie to ten magiczny szczegół. Kilka razy uczestniczyłem w wycieczce po Bibliotece i za każdym razem czymś potrafiła mnie zaskoczyć.
Idealne miejsce do nauki nie tylko dla studentów ale także dla czytelników,którzy chcą w ciszy i spokoju poczytać książki i czasopisma, skorzystać z internetu i odpocząć od codzienności. Dobra kuchnia i kawa w Kwant Bistro Jagiellonka. Przyjaźni i uczynni pracownicy i strażnicy biblioteki…
Bardzo bogaty zasób księgozbiorów, ale... już kilka razy miałam sytuacje z pomyłką książki przy odbiorze (prośba o poczekanie sobie na właściwą książkę pół godziny) Przydałby się jakiś "proces" sprawdzania przynajmniej czy dobre książki są dostarczane z magazynu czyt. zgodne z zamówieniem.
Bardzo miła obsługa począwszy od Pana ochroniarza, który służy pomocą, a także obsługa, która zakłada karty czytelnika. Pani, która mnie obsługiwała bardzo, szybko, sprawnie i przyjemnie pomogła mi założyć kartę czytelnika oraz wyjaśniła jak działa wypożyczalnia. Zdecydowania polecam.
Dobre miejsce do nauki. W księgozbiorze podręcznym w czytelni głównej wszystkie książki w miarę aktualne najnowsze wydania. Czasami sporo ludzi w czytelni ale zawsze miejsce się znajdzie. Na minus są procedury przy wchodzeniu do biblioteki bo sprawdzają kartę biblioteczną aż 3 razy.
Ogromnie polecam Pana Piotra, cudotwórcę! Osobiście dopilnował szybkiej realizacji zamówionych na cito książek, udzielił wielu wskazówek i rozwiązał problem z kartą biblioteczną (a to wszystko z uśmiechem!). Życzę każdemu tak udanych wizyt, jak moja dzisiejsza! …
Polecam wszystkim wizytę w Bibliotece Jagiellońskiej. Dysponuje ona wspaniałym personelem, pomocnym w każdej sytuacji. Wspaniałe miejsce do rozwoju! Jeśli trafią Państwo na Panią Małgorzatę lub Pana Piotra, są Państwo szczęściarzami. Osoby te umieją zdziałać cuda!
Bogaty księgozbiór - w Jagiellonce można przesiadywać godzinami, a w trakcie sesji praktycznie się do niej wprowadzić. Z obsługą nigdy nie miałam problemow. Jedyną wadą jest ,,ukryte" wejście i organizacja,w której świeżakom ciężko się połapać :)
Praktycznie każda pozycja jest. Natomiast jeśli chodzi o funkcjonowanie to lipa - pracownicy znudzeni, nie mili, opryskliwi, jak by tam za kare byli. Jeśli nie jest konieczne skorzystanie z tej biblioteki to odradzam lepiej iść do każdej innej.
Żenujący poziom organizacji, czy raczej dezorganizacji. Kolejka na ponad 20 osób i jeden, a chwilami żadnego pracownika obsługującego. Problemy ze zwrotami, nieporozumienia, zawiły system wypożyczania, fatalne podejście do wypożyczających.
Mimo, że zbiór podobno jest ogromny to biblioteka i tak nie zasłuży na wysoką ocenę. Obsługa jest dramatyczna, pracownicy niemili. Mam nadzieję, że nigdy więcej nie będę miał potrzeby pojechać do tego miejsca. Odradzam najmocniej.
Ochrona tragedia, nie można stanąć jedną nogą w środku z 3kg psem w transporterze, ale na schodach na zewnątrz już wolno xD dzięki za przemoknięcie. Musiałam czekać na chłopaka, który miał jedną książkę do wypożyczenia 45min.
Ilość książek w bibliotece robi wrażenie. Dużym plusem jest prolongowanie książek w internecie, bez konieczności przychodzenia osobiście do biblioteki. Minusem są dość długie kolejki do wypożyczalni oraz mylenie zamówień.
Dawno, dawno temu zwykłem tam bywać regularnie,- na czytelni głównej. Ale na obecne czasy: "trąci to wszystko myszką." A z personelem ciężko się czasem dogadać. Tam PRL jeszcze czyha, za modernistyczną powierzchownością.
Pracownicy tego miejsca są bardzo mili i wyrozumiali. Zawsze chętnie pomogą. Cudowna biblioteka z bogatym księgozbiorem. W czytelni jest dużo miejsca, można spokojnie usiąść z laptopem i zająć się swoimi sprawami.
Jedno z moich ulubionych miejsc na mapie Krakowa! Bogaty księgozbiór i bardzo profesjonalna, życzliwa obsługa. Potencjalnym czytelnikom - gorąco polecam, a Pracownikom dziękuję za to, że tak miło się tam wraca:)
Strasznie ciężko uzyskać jakiekolwiek, rzetelne informacje odnośnie wypożyczenia książek od pracowników budynku. Jeśli chodzi o sam gmach, z zewnątrz architektura prezentuje się wspaniale - stąd 2 gwiazdki.
Biblioteka jest zamknięta w czasie epidemii. Biblioteka cyfrowa istnieje, ale można korzystać ze zbiorów jedynie z IP BJ w w Krakowie, czyli będąc na terenie biblioteki. I jak to ocenić inaczej niż 1/5?
Wszystko załatwiłam szybko i sprawnie, bardzo pozytywnie wspominam bibliotekarzy. Jeden z nich nie tylko pomógł mi wszystko znaleźć, ale jeszcze bardzo poprawił humor. Potrzeba więcej takich ludzi :D
Bardzo bogaty księgozbiór. Świetne miejsce na spokojną naukę. Niestety, osoby spoza kręgu studentów oraz pracowników naukowych krakowskich uczelni mogą korzystać ze zbiorów wyłącznie na miejscu.
Idealne miejsce do nauki, ale pracownicy nie wiedzą wielu fundamentalnych rzeczy. Obsługa miła i w większości przypadków stara się pomóc, ale często po prostu nie wiedzą jak.
Bardzo funkcjonalny system zamawiania oraz przemiła i wykwalifikowana obsługa sprawiła, że Biblioteka Jagiellońska stała się moją ulubioną biblioteką! Serdecznie polecam.
Moja ulubiona biblioteka w Krakowie. Świetny księgozbiór, uprzejmi pracownicy, sprawny system zamówień. Korzystam od ok. 20 lat i nigdy nie miałam niczego do zarzucenia.
Szeroki wybor ksiazek, dostep nie tylko dla studentów uj. Niestety ksiazki mozna odebrac tylko do ok 0,5 h przed zaknieciem placówki. Trzeba na to uwazac.
Everyone was very helpful. Study rooms are quite comfy. And I found all the literature I needed. Plus - it's fun to carry things in shopping baskets.
Super miejsce do nauki, ale ochroniarze są mocne opryskliwi, podchodzą bez szacunku do drugiej osoby. Dotykają bez pozwolenia prywatnych rzeczy.
Olbrzymie zbiory, czasami są fajne warsztaty, ale obsługa czasami jest dość niemiła. Polecam dla każdego kto szuka trudno dostępnych książek.
Bardzo miła atmosfera. Pan w wypożyczalni pomógł w realizacji zamówienia książek oraz w odzyskaniu konta. Ogólem pozdrawiamy. ️️…
Bardzo niemiła obsługa; mimo możliwości wejścia osób, które już nie są studentami - nie wiem dlaczego - nie mogłam skorzystać z czytelni
Ja nie wiem dlaczego wszystkie formalności na rajskiej trwają 20 minut, a w Jagiellońskiej samo zarejestrowanie trwa godzinę.
Źródło wiedzy wszelakiej. Czasami są kolejki, ale szukasz literatury, czasami trudno dostępnej? Trafiłeś pod właściwy adres.
Personally always enjoyed National Library always unique and can be find many good history about city, country etc.
Biblioteka nie aktualizuje godzin otwarcia na stronie google. Już kilka razy zdarzyło mi się przyjechać na próżno.
Z Biblioteki korzystam od lat, bogaty księgozbiór, personel zawsze bardzo sympatyczny. Polecam!
Bardzo miła obsługa, pani bibliotekarka pomogła zamówić książki i odnaleźć się w systemie.
nie rozumiem skąd taka ocena. Kto wie po co idzie wychodzi po minucie. Obsługa miła :)
Bardzo dobry księgozbiór, uzyskałam też pomoc od pracowników. Oceniam bardzo dobrze.
czekam cztery dni na realizacje zamówienia - najpewniej nigdy sie nie doczekam :/
Dużo dostępnych książek oraz super miłe Panie, zwłaszcza na czytelni głównej.
Bardzo mili pracownicy i błyskawiczny czas obsługi. Dziękuję i pozdrawiam :)
Przemili i pomocni pracownicy biblioteki. Świetne miejsce do nauki.
polecam, byłem w czwartek, bardzo miła i pomocna obsługa :)
Trzepią jak na lotnisku żeby wejść do biblioteki
Kuk bardzo świetne
35 reviews
Rakowicka 27, 31-510 Kraków, Polska
24 reviews
Michała Bobrzyńskiego 10, 30-348 Kraków, Poland
5 reviews
św. Marka 17, 31-018 Kraków, Poland
4 reviews
ul. prof. S, Profesora Stanisława Łojasiewicza 4, 30-348 Kraków, Poland
1 reviews
Franciszkańska 1, 31-005 Kraków, Polska