Byłem dzisiaj na grobie mojej żony i teścia. AZMP7/16. NIESTETY muszę stwierdzić z całą stanowczością, że wśród waszych pracowników/ współpracowników/kooperantów jest wstrętna HIENA CMENTARNA. Gdy tylko został wykonany nowy pomnik w 2013 roku postawiłem na nim ulubioną figurkę mojej żony - malutkiego, porcelanowego słonia. Słonik stał tam parę lat i nikt go nie ruszył. Ponieważ posiadamy kwiaty w doniczkach często jeździmy je podlewać. Za grobem żony znajdują się jałowce czy tuje, które od czasu do czasu są podcinane. Podczas ostatniego podcięcia (z dnia na dzień- wiem bo byłem dwa dni z rzędu) słonik zniknął. Było nam bardzo przykro ale trudno- postawiliśmy minimalnie większego ale niemal identycznego z kolekcji mojej żony. Stał na grobie ponad rok. I niestety, ponieważ padało przez parę dni, nie byłem na cmentarzu. Pojechałem dzisiaj- krzaczki świeżo podcięte a słonika nie ma. Czyżby taki przypadek. Dwukrotnie podcinane krzewy i dwa razy ukradziono te figurki. Uważam to za SKANDALICZNE. Słoniki miały niewielką wartość materialną ale jako wspomnienie ogromną. Być może komuś giną rzeczy nie tylko o wartości sentymentalnej ale i materialnej. Proszę o informację jakie czynności poddaliście w celu wyjaśnienia tej sprawy a hienie, która to zrobiła życzę wszystkiego najgorszego

Uważam, że brak dostępu do wody w tak ważnym dla wszystkich okresie obecnych świąt jest wyjątkowym zaniedbaniem. Być może świadomym bo wiadomo, że woda jest droga i zarządca musi za nią płacić. O ile jeszcze latem można mieć problemy z odpowiednim w nią zaopatrzeniem ze względu na suszę to teraz jesienią mamy jej pod dostatkiem. Ludzie biegali dziś od pompy do pompy i targali się pompami licząc na cud. Dzieliliśmy się wiaderkiem na trzy osoby - szczęśliwie jesteśmy dla siebie życzliwi. Zarządca do wywalenia na twarz, bo jest to jedna z niewielu spraw, które powinny być zapewnione. Nie ma co mydlić oczu jakąkolwiek awarią czy technicznym spuszczaniem wody na zimę bo temperatury obecne i z długim terminem do przodu są na dużym plusie. Kto z imienia i nazwiska jest za to odpowiedzialny? Z pewnością zarząd bo personel niższego szczebla nie działa z myślą maksymalizacji zysku a ten będzie piękny prawda? Obrzydliwość tego działania jest przekracza wszelkie skale.

Ja nie wiem, czy Państwo odwiedzający swoich bliskich na cmentarzu Junikowo orientują się, ale tu się do grobów rodzinnych chowa osoby obce. Bez zgody i wiedzy rodziny, cichaczem. Tak było w przypadku mojej rodziny, gdzie przez przypadek odkryłam, że przez rok w "naszym" grobie spoczywał obcy człowiek! Rozmawiałam w tej sprawie z panem z biura cmentarnego, a on odpowiedział, że takie rzeczy się praktykuje! Skandal, nikt z nas by się na coś takiego nie zgodził, gdyby tylko ktokolwiek zapytał nas o zgodę. Efektem jest grób zdewastowany, płyta cała połamana. Może pan teraz wymieni ją na nową, po swoich praktykach? Skandal, tym bardziej, że pierwszy raz się z czymś takim spotkałam, dodam, że grób jest opłacony na długie lata.

Plan cmentarza znajduje się w jego centrum, a nie przy wejściach. Musiałam zapytać sprzedawcy zniczy, gdzie znajduje się pole 38. Gdy tam dotarlam, nie mogłam uwierzyć własnym oczom. Pole 38 jest straszliwie zaniedbane, zarośnięte suchymi chwastami. Najgorszy jest jednak skandaliczny wrecz brak oznaczeń w obrębie pola - zwyczajnie nie znalazłam grobu. Próbowałam go znaleźć, ale na tym polu znajduje się chyba około tysiąca miejsc spoczynku. Zmarnowalam 2 h. Jak miałaby sie tam odnaleźć starsza osoba bez internetu w komórce to nie wiem. Nie dają państwo absolutnie żadnych szans odwiedzenia grobów odwiedzającym cmentarz pierwszy raz.

Dno... Chciałem wjechać na teren cmentarza samochodem z niepełnosprawnym ojcem. Przezornie dzień wcześniej zadzwoniłem do biura i otrzymałem odpowiedź, że oczywiście ale należy wyjechać z terenu do godziny 15. Na miejscu okazało się, że nie ma możliwości wjazdu bo wpuszczają do 14:30......była 14:32. Szkoda, że paniom, które odbierają telefony nie przyszło do głowy poinformować mnie o tym fakcie. Dodatkowo pani, którą udało się zastać w biurze była wyjątkowo opryskliwa. Może przyda się małe szkolenie z obsługi klienta. Zgłoszę taki wniosek do Biura Administracji Cmentarzy Komunalnych.

Chciałaby zwrócić uwagę, że na terenie cmentarza dochodzi najprawdopodobniej do regularnych kradzieży. Osobiście w naszym przypadku najprawdopodobniej trzykrotnie pod rząd. Najpierw myśleliśmy, że wieńce uszkodziły sarny ale przy następny razie zginęła doniczka a ostatnio dosłownie wykopano wrzosy. Ładny i kosztowny znicz pozostał. Ewidentnie giną kwiaty. Czy myślicie Państwo coś z tym zrobić? Z góry dziękuję za odpowiedź

Zaraz po Miłostowie największy cmentarz komunalny w Poznaniu. Zadbany, nie ma porozrzucanych kwiatów, zniczy.Sporo wejść. Można wjechać samochodem co jest wygodne w przypadku osób starszych. Równiez po całym cmentarzu bez problemu można poruszać się rowerem. Kaplica bardzo przyjemna. Przed cmentarzem zawsze kupimy kwiaty znicze. Jest punkt gdzie będzie można wypożyczyć bezpłatnie grabki konewkę itp ale jeszcze nieczynny.

Bardzo duża nekropolia w formie parku. Dla mnie trochę za dużo do chodzenia ale taki urok tego miejsca. Myślę, że przypadłością tego ale i wielu innych cmentarzy jest dość mały parking zwłaszcza przy bocznych wejściach. Przy każdym wejściu jest sporo straganów że zniczami i kwiatami więc nie trzeba się martwić że czegoś zabraknie, nawet w niedzielę.

Bardzo rozległy. Dość zadbany. Aby dotrzeć do kaplicy cmentarnej lepiej parkować na dużym asfaltowy parkingu na ul. Cmentarnej a nie na parkingu przy ul. Grunawladzkiej. Od tego ostatniego jest spory kawałek do przejścia, aby dotrzeć do kaplicy. Stoiska z kwiatami i zniczami od strony ul. Cmentarnej obskurne.

Plus: wiele wejść, duże parkingi, dużo "wypożyczalni", utwardzone ścieżki. Minusy: wiele miejsc bez oznakowania ścieżek i parceli co razem ze słabą wyszukiwarka i słabą mapą lub połączenia z google maps nie ułatwia. Toi-toie tylko przy głównych wyjsciach .

Dobry i piękny las, na przykład na Ukrainie. Zaskoczony, że nie ma śmieci. To dobrze, gdy ludzie kochają naturę i są bardzo ostrożni. Świetne miejsce do biegania. Istnieje możliwość wynajęcia roweru. Las jest bardzo gęsty i ma bardzo czyste powietrze.

No cóż, to jeden z dwóch Cmentarzy Komunalnych w Poznaniu.Spoczywają tutaj moi najbliżsi.Teren, nad którym piecze od pewnego czasu przejęło m.Poznań jest w miarę zadbany.Chociaż nie brakuje miejsc, gdzie przydał by się większy porządek.

Junikowo mogę ocenić dobrze. Główne drogi odgarnięte. Fajnie że można wypożyczyć grabki lub haczke. Bywam często i trafiam bez problemu. Podziwiam ludzi którzy nie mogą znaleźć grobów. (Bywają 2x w roku, albo już nie wiem)

Bardzo proszę Cmentarz zaniedbany zlikwidowano płyty aby na grobach rosły grzyby i chwasty trawa koszona na jakiś czas nie widać nagrobków ....smutne....że na grobach naszych bliskich rosną chwasty i grzyby

Bardzo duża nekropolia. Zadbany i czysty, dużo zieleni, ławeczki do odpoczynku. W każdy dzień tygodnia można kupić kwiaty, wiązanki i znicze. Trochę zamieszania przed i 1.11. chociaż służby robią co mogą.

Ogromny cmentarz komunalny w Poznaniu. Rozmiarowo niewiele mniejszy od cmentarza na Miłostowie. Czysty, schludny i dobrze zachowany. Miejsc wysoce sentymentalne ze względu na spoczynek najbliższych.

duzy cmentarz, Jezeli kogos interesuja nagrobki i sposoby pochowku polecam aleje z grobami Romow, fajnie ze mozna wszystko kupic przed wejsciem czego sie potrzebuje i jeszcze dorzucaja zapalki :)

Zalałam się łzami, jak zobaczyłam ile jest powycinanych drzew i krzewów. Całe życie, chodzę na nasz grób, który otoczony był zielenią. Po 50 ciu latach, został "ogolony". Dlaczego?

Miejsce spoczynku moich bliskich. Największy Cmentarz w Poznaniu pod względem ilości pochowanych osob (139 tysięcy). Można wyszukać zmarłych przez wyszukiwarkę internetową.

Od 1 kwietnia do 15 września otwarty do 21, poza tym okresem do 19. W ostatnim okresie jakby wy porządni ał: udostępnione narzędzia, działające pompy, wywiezione śmieci.

Śmierć za­wsze o tę chwi­lę przy­by­wa spóź­nio­na. Na próż­no szar­pie klam­ką nie­wi­dzial­nych drzwi. Kto ile zdą­żył, tego mu cof­nąć nie może. (Wisława Szymborska)

Jedna z dwóch największych Nekropolii w Poznaniu, całkiem zadbany, w okolicach 1 listopada nie polecam tam wycieczek samochodem skończy się to startą kilku godzin...

Duża nekropolia, jest możliwość wjazdu na cmentarz, są boksy gdzie można wypożyczyć grabki i konewkę, niestety nie wszędzie jest woda, wiele pomp nie działa.

Duży, ale zadbany cmentarz. Przed wejściem bez problemu można kupić znicze, a sprzedawcy dorzucają zapałki, co jest pomocne, jeśli jesteśmy tu przejazdem.

Bardzo dobry dojazd do cmentarza. Bardzo duży parking i są wyznaczone miejsca dla niepełnosprawnych. Sam cmentarz jest bardzo duży i zadbany

Daleko trzeba iść mam rodzinę na 17 i kolegę na 33 polu powinna być riksza po powrocie do domu a mieszkam na Ratajach padam że zmęczenia

Jeden z dwóch największych cmentarzy Poznania. Pod względem powierzchni drugi po Miłostowie. Pod względem liczby pochowanych pierwszy.

Wieczny odpoczynek racz zmarłym dać Panie,a światłość wiekuista niechaj im świeci.niech odpoczywają w pokoju wiecznym AMEN

Bardzo ważne dla mnie miejsce. Spoczywa tam moja mama która zmarła na raka nie dużo ponad miesiąc po moich 13 urodzinach.

Cmentarze w Poznaniu po zamykanie to nawet do syna Adasia nie mogę jechać jakie to przykre i okrutny rok 2020

Cmentarz duży,w czasie zimy ciężko powiedzieć czy jest zadbany. Aplikacja bardzo pomaga znaleźć kwaterę

Cmentarz jak cmentarz, duży można przed cmentarzem kupić kwiaty znicze jak przed każdym innym

Jeden z największych cmentarzy w Poznaniu. Cmentarz Milostowo i Junikowo to dwa największe.

Przestronnie i refleksyjnie. Powstały liczne regały na zużyte znicze i na narzędzia.

Porządek, klimat jak na cmentarzu , osobiście bardziej odpowiada mi na Miłostowie.

Bardzo miła Pani w biurze obsługo, wszystko przejzyscie i na spokojnie wytłumaczy

Miejsce spoczynku, ciszy i spokoju. Szanujmy pamięć o naszych bliskich.

No fajny cmentarz, chyba tylko jeden znajomy tam leży, żywa natura xD

W miarę czysto. Szerokie alejki. Trudno oceniać cmentarz

Bardzo duży cmentarz komunalny