Da się skorzystać ze strefy cardio, maszyn czy ciężarów- ale wszystko jest ustawione tak blisko siebie, że wokół osoby ćwiczącej brakuje przestrzeni i świeżego powietrza. Jest to jednak zaledwie niewielka niedogodność. Ogromny minus to stan czystości. Uczęszczam około 6 m-cy w godzinach wieczornych - po 21:00 trzeba mieć szczęście, aby był dostępny płyn do dezynfekcji (w tej chwili zostały już zresztą tylko brzydkie placki po dozownikach), ręczniki papierowe, papier toaletowy czy mydło. Damska szatnia wygląda niehigienicznie, brudna podłoga jakby cały dzień nie była zamiatana niczym innym niż butami odwiedzających. Dostępna jest tylko jedna suszarka do włosów. Szafki są brudne, choć znajdują się na nich prośby o dezynfekowanie po sobie, to nie ma czym - tak jak w strefie ćwiczeń, nie ma ani płynu, ani ręczników papierowych. Będę wdzięczna za nieudzielanie mi odpowiedzi o zgłaszaniu do Recepcji - jeżeli ten sam stan rejestruję kilka razy w tygodniu, o stałej porze, przez kilka miesięcy, to na pewno nie jest to kwestia jednorazowego niedopatrzenia. Jak już wiele osób wspomniało, strefa wellness wygląda raczej jak strefa SPAdaj stąd. Sauny są zazwyczaj wyłączone, jeśli już światło jest zapalone, to jest to mało relaksujące, intensywne, górne oświetlenie, nie ma - lub nie jest włączane - delikatnego, bocznego oświetlenia pozwalającego na odstresowanie się. O różnych porach sauny wyłączają się - jak wcześniejszy użytkownik, również podziękuję za dreptanie w klapkach i ręczniku do Recepcji. Wybieram tę siłownię dlatego, że mam najbliżej, a samą kwestię możliwości ćwiczenia oceniam dobrze. Myślę jednak, że klub wiele by zyskał na zamknięciu saun i przeniesieniu zasobów na ich obsługę i utrzymanie na poczet częstszego sprzątania i zadbania o stan szatni, toalet i pryszniców. Jeżeli użytkownicy i tak wyraźnie są zniechęcani do odwiedzin strefy spa, to korzystniej dla wszystkich byłoby, gdyby klub wrócił do tego pomysłu po obniżeniu cen energii niezbędnej do rozgrzania saun, ogrzania strefy i jej oświetlenia, oraz po zadbaniu o czystość w pozostałych częściach klubu.

Kiedyś to miejsce było synonimem dobrego klubu fitness. Dziś się rozpada. Sala z maszynami została w późnych latach dwutysięcznych i ani myśli się stamtąd ruszać. Na szczęście same maszyny, jakkolwiek zużyte, są w dobrym stanie technicznym (nie licząc bieżni, każda siłownia w Gdańsku ma przynajmniej 2 niesprawne bieżnie). Nie można tego powiedzieć o szatniach i prysznicach. Z szafek schodzi okleina, z odpływów ulatnia się zapach siarki i stęchlizny, baterie i słuchawki prysznicowe wyglądają jak w podrzędnym ośrodku wypoczynkowym w Stegnie, a uchwyty na słuchawki prysznicowe na głos błagają, żeby im nie ufać i samemu trzymać prysznic, bo one same trzymają się ściany resztkami sił (już pominąwszy to, że szyldy wokół nich wyglądają jak twarze potwornych bliźniąt z "w lesie dziś nie zaśnie nikt"). Nie lepiej jest w strefie saun (dumnie nazywanej strefą SPA). Światła pogaszone, obecna tam niegdyś muzyka nie gra, ogrzewanie wyłączone i jest tam zauważalnie chłodniej niż w reszcie klubu, mogłoby się zdawać, że strefa jest zamknięta. Nic bardziej mylnego, w saunach są ludzie, pod natryskami (nie odstającymi kondycją od pryszniców w szatni) jest światło, nic tylko się grzać! Na szczęście piece są sprawne a klepsydry całe. Niestety nie można tego powiedzieć o cebrzyku (lub tym, co z niego zostało). Kiedyś była to ładna drewniana miseczka o wyglądzie miniaturowej balii, z plastikowym wkładem, bo drewno było dla kształtu. Dziś jest już tylko ten plastikowy wkład, który musiał przeżyć tragiczną rozłąkę, ponieważ jestem przekonany, że jest to ten sam plastik, który kiedyś był otulony sosnowymi deseczkami z czasów świetności tego klubu. W tym klubie nadal można zrobić to, po co się technicznie przyszło. Nie zmienia to faktu, że to miejsce bezwzględnie potrzebuje remontu lub wizyty inspektorów sanepid i BHP.

I’ll start with the bad since that’s what I look for reading reviews, the bathroom and locker room is small, I’ll post pics . There is only 2 showers which is open without curtains or doors, that’s a minus , and only 1 bathroom another thing about lockers the lock key, wasn’t a fan of it on first gym visit since I had to go to floor -1 to buy locks but idk maybe they sell them in reception I forgot to check there first, however moving on, I think it’s comfortable that way cuz I can scan my card and go in and can leave whenever without stopping and waiting in reception to give keys and get card back, so afterall the lock situation turns to be a plus not a minus. Another thing are the weight plates, these metal ones, also it’s hard to find the low weight plates like 10 and 5kg and less, its almost like there are less than 10 in whole gym while the high weight plates there are plenty of them Moving on to good ; Clean gym let’s start with that, up from the reception door till the end of it equipment’s and so on New equipment and machines, really targeting muscle details, definitely an upgrade in comparison to calypso, since that’s what I used to attend originally before brand turned into zdrofit Good day light inside the gym and spacious, nice ceiling Overall I’d rate it 6.5/10 If I would make a recommendation is to put curtains in showers, very cheap and easy and would make customers feel more comfort and privacy, sure we would love more bathrooms & showers but I guess that’s construction work

Co do samej siłowni i wyposażenia- nie mam zastrzeżeń. Jednak najbardziej irytujące zaczyna być zachowanie Pań sprzątaczek, które utrudniają korzystanie z siłowni. Jak tylko ludzie się zbiorą i jest naprawdę tłok, one nie zważając na nikogo zaczynają moczyć podłogi mopami, odkurzać w miejscach, w których i tak nie ma jak się ruszyć ze względu na mnóstwo ćwiczących osób. Mało tego- w trakcie kiedy siłownia jest oblężona ludźmi Panie sprzątaczki wpadają na świetny pomysł wytarcia na mokro pasa na bieżni. Błagam- przecież takie zachowania mogą skończyć się wypadkiem! Jesteśmy w miejscu, w którym ludzie biegają, ćwiczą z dużymi ciężarami. Jak można spokojnie ćwiczyć, kiedy wszystko dookoła jest mokre i grozi poślizgnięciem się? Ludzie nie bez powodu wybierają się na siłownię rano (żeby spokojnie poćwiczyć), ale nie jest to możliwe z Panią sprzątaczką za plecami, która co chwilę "musi przeprosić, bo chce tu posprzątać". Godzina 9-10 rano to nie jest moment na sprzątanie. Rozumiem, że na siłowni musi panować porządek, ale sprzątanie powinno się odbywać przed otwarciem siłowni lub z samego rana (ewentualnie przed zamknięciem), a nie w godzinach, kiedy siłownia jest oblężona. Nie tak to powinno wyglądać.

Chodzę na tę siłownię 6 lat. Nigdy nie było dobrze ale dało radę przywyknąć do niedogodności i wiecznie nienaprawionych usterek. Myślałem, że po remoncie strefy łazienkowej i SPA się coś zmieni na lepsze, a jest TRAGICZNIE. Remont łazienek trwał miesiąc, a zostały zaledwie zamontowane nowe przegrody prysznicowe, wymienione umywalki i baterie prysznicowe, jednak te pozostawiają wiele do życzenia. Najtańsze baterie czasowe, które działają jak chcą, raz 2 sekundy raz minutę. Rozbryzgują wodę po oczach, a przez zamontowane nowe drzwi nie ma gdzie się odsunąć. Strefa saun to niestety jeszcze większa klapa od łazienek. Tam baterie nie działają od samego początku. Nie działa regulacja temperatury wody. Połączone zostały natryski damskie i męskie co na pewno zniechęci wiele osób do korzystania ze strefy saun. W pomieszczeniu z natryskami nie ma uchwytów na ręczniki i trzeba je zostawić w strefie relaksu, a tam jest MONITORING. Myślę, że szansy na poprawę nie widać i trzeba będzie znaleźć nową siłownię.

Sauny - niski poziom. Niestety strefa saun prezentuje niski poziom. Sama kabina saunowa jeszcze jest spoko, ale reszta to naprawdę słaby standard. Łazienki zużyte, przestrzeń prysznicowa na 3 osoby jest ciasna, armatura pamięta chyba lata otwarcia Manhattanu. Strefa "relaksu" to 4 leżaki w przejściu do strefy fitness - i tyle. Najlepsze jest to, że sauny wyłączyły się nagle - zgasło światło i wyłączył się piec. Pani w recepcji stwierdziła na luzie, że tak mają - resetują się co 12 godzin od włączenia. Dlaczego Pan nie przyszedł? Spoko, już lecę w klapkach i ręczniku w pasie do recepcji, żeby uruchomić je ponownie. A może tak warto nastawić sobie czasomierz, jeśli faktycznie wyłączają się dokładnie po 12 godzinach, i włączyć je ponownie? Jak porównuję te sauny do innych, znanych z wyjazdów wakacyjnych, to żal dupę ściska, że tak biedne mamy sauny w tym Manhattanie.

Najpierw w strefie saun wymieniono oświetlenie - na tak silne, że nikt go nie używa, bo zwyczajnie oślepia (może to taka przewrotna forma oszczędności energii)). Teraz wyremontowano łazienki, co można zaliczyć na plus, bo przed remontem stanowiły plantację pleśni. Jednak: prysznice mają tak mały strumień wody i małe ciśnienie, że nie da się pod nimi ani umyć ani schłodzić po saunie, woda leci jakieś 2 sekundy, a przyciski (na maksa budżetowe) co chwilę odpadają. Mam wrażenie że osoby które odpowiadają za aranżacje i remonty totalnie nie mają o tym pojęcia o swojej profesji. Dodatkowo, siłownia od paru miesięcy (!) nie jest w stanie ogarnąć braku zimnej wody w prysznicach. Jak twierdzi recepcja, kwestia jest tak wysoce skomplikowana że musi przyjeżdżać serwisant z dalekiej Warszawy (a jak wiadomo podróż z W-wy to dobre kilka tygodni).

Srogo sie dziś zawiodłam na Zdrofit w Manhattanie. Jestem stałą klientką, Zdrofit Manhattan odwiedzam dość regularnie. Chciałam dziś skorzystać z damskiej sauny, przy saunie okazało się, że sauna damska jest włączana na żądanie, żądanie trzeba zgłosić na recepcji. Po pierwsze taka informacja powinna być przy recepcji a nie dopiero przy saunie. Po drugie co to w ogóle jest za pomysł?! Na rozgrzanie sauny trzeba czekać 20-30 minut, komu będzie się chciało czekać? I nie tłumaczcie się, że jest sauna koedukacyjna, po to chyba macie saunę damską, by panie mogły z niej korzystać, ale w takim układzie najzwyczajniej sie nie da. Ponieważ nie było informacji na recepcji, wejście mi przepadło. Gdyby sie dało dałabym wam ocene -10, zamiast być lepiej to po zmianach jest tylko gorzej

Sama siłownia jest okej, jest to co potrzebne! Jednak strefa "spa" (o ile tak ją można nazwać) pozostawia wiele do życzenia... Stare, plastikowe leżaki, których często jest za mało więc ludzie stoją pod ścianą, lub siedzą w kilka osób na jednym leżaku; brudne, obdrapane ściany, z których odpada już farba przez wilgoć; prysznice w większości są zepsute, a ich stan czystości i zadbania... No cóż. Dzisiaj kolejny raz znalazłam małego włochatego kolegę, który już zakładał pod prysznicem rodzinę. Z kolei w saunie koedukacyjnej wszyscy tylko czekają aż jedna z ław się zarwie, ponieważ skrzypi niemiłosiernie i ugina się przy każdym najmniejszym ruchu. Te dwie, gnijące rośliny nie dają efektu odprężenia...

Super fajne miejsce. Ludzie mili i uprzejmi. Ogarnięci trenerzy i trenerki personalne. Zróżnicowane zajęcia w cenie pakietu. Sauna dla mężczyzn i oddzielna dla kobiet. Fantastyczny taras żeby pograć w kosza na świeżym powietrzu, albo zrobić trening obwodowy, czy jaki tam nam wpadnie do głowy. Trochę brak liny i drabinek do crossa, ale jest oddzielna sala z całkiem przyzwoitym sprzętem właśnie do crossa. Bieżnie, rowerki, wioślarze i setki kilogramów hantli sztang.. z reguły nie musze stać w kolejce do ławki, czy bramy. Ludzie uśmiechnięci i przyjaźni pełno endorfin w powietrzu. Także po ciężkiej pracy zawsze można się tam zrelaksować wśród normalnych ludzi. Polecam bardzo.

Nowe prysznice to porażka. Nie wiem co gorsze - że ktoś wpadł na taki pomysł, czy że ktoś to zaakceptował. Wolałem pół roku temu gdy był jeden działający prysznic w porównaniu do tego co jest teraz - czyli prysznice z których nie można skorzystać nie będąc ochlapanym zimną wodą. Zwłaszcza, że zaczyna się sezon zimowy, człowiek chciałby się ogrzać ciepłą wodą, ale niestety musi stać mokry w zimnie przez minutę aż spuści się ta zimna Co gorsza - po spuszczeniu nadal nie jest ona gorąca, (tak żeby można było sobie dopasować samemu temperaturę, na przykład 3/4 ustawienia żeby leciała ciepła). Najgorętsze ustawienie to coś pomiędzy letnią a ciepłą wodą.

Pewnego dnia przyszedłem z osobą pełnoletnią do siłowni ze zgodą na korzystanie samemu od 13 roku do 18 roku życia. Jak wręczyłem pani z recepcji zgodę to usłyszałem że nie mogę korzystać z siłowni, ponieważ nie mam skończonych 16 lat. Dlatego chciałbym się zapytać: 1. Dlaczego na stronie internetowej jest napisane że karnet Uczeń/Student jest od 13 roku życia? 2. Po co robicie karnety uczniowskie niby od 13 roku życia 3. Dlaczego oszukujecie młodych ludzi że mogą wejść od 13 roku życia same na obiekt siłowni? Serdecznie nie polecam młodym osobom ZDROFIT i wybieram konkurencję.

Obsługa beznadziejna arogancka, mało rzetelna. Po zwróceniu uwagi na fakt nie działających świetlówek w łóżku opalajacym usłyszałam odpowiedź że łóżko jest na sprzedaż i państwo nie mają zamiaru go naprawić, a jeżeli nie podoba mi się fakt nie działających świetlówek mam nie przychodzić. Usterka była zgłaszana niejednokrotnie przez klientki był również wystosowany mail do menagera jednostki. Niestety śmiem stwierdzić, iż ten kompleks siłowni i usług ma gdzieś klientów a jest nastawiony tylko na zysk. Nie polecam się nikomu korzystania ani siłowni ani usług tego miejsca.

Zdecydowanie nie mogę nic złego powiedzieć na temat obsługi ani na temat czystości na siłowni. Niestety mam mieszane odczucia co do innych rzeczy 1. Siłownia jest zdecydowanie za mała w stosunku do liczby osób która tam przychodzi. 2. Brak drzwiczek lub zasłonek w prysznicach (zdecydowanie zwiększyłyby komfort w ich korzystania). 3. W słoneczne dni klimatyzacja nie nadąża z chłodzeniem części ze świetlikiem. Zbierając całokształt zdecydowanie polecam ta siłownię, ale trzeba się liczyć z tym że nie wszystko gra za co odebrałam 1 gwiazdkę.

Chodzę na tą siłownię od początku ale od kąd jest to Zdrofit to jest tutaj straszny bałagan po pierwsze maszyny nie są serwisowane można je skręcać palcami!!! A po drugie i chyba najgorsze to w małej szatni na co drugiej szafce wisi kłódka co to jakieś rezerwację ile taka szafka kosztuje miesięcznie wychodziłem ostatni parę dni temu i 10 szafek było zamkniętych bo wisiały sobie jakieś kłódki. Co to ma być ktoś to sprawdza czy trzeba z młotkiem przychodzić na trening gdzie ja mam się przebierać na sali

Trochę szkoda że na siłowni która jest tak popularna od pół roku w męskiej łazience cały czas coś jest popsute, w tym momencie tylko jeden prysznic z 3 jest nieuszkodzony Biorąc pod uwagę że w ciągu ostatniego roku ceny karnetów wzrosły prawie dwukrotnie, oczekiwałbym że stan tak podstawowej rzeczy jaką są prysznice przynajmniej nie spadnie Tym bardziej, że naprawa jest bardzo nieskomplikowana, nie wydaje mi się żeby zajęła więcej niż jeden dzień osobie która tym się zajmuje

Siłowania przyjazna ludziom, miła atmosfera w środku, trenerzy chętni do pomocy, nie ma powodu żeby się wahać przed zapytaniem ich o cokolwiek. Na ośrodku znajduje się wiele stałych bywalców, którzy chętnie dzielą się doświadczeniami czy uwagami w kwestii treningu, wystarczy podejsc i zapytać. Na siłowni znajduje się też sauna i jacuzzi, więc ekstra opcja pozwalająca na relaks po treningu. Na minus, klimatyzacja. W mojej ocenie, jest tam zbyt duszno jak na standardy siłowni.

Niekompetentna obsługa, która nie poinformowała mnie o tym, że nie działa u nich sauna, a gdy wychodziłem i informowałem o tym, że jadę na inna siłownie, nie anulowali mojego wejścia na kartę MultiSport przez co nie mogę skorzystać z sauny na żadnym innym obiekcie przez najbliższe 3 godziny. Gdy próbowałem się dodzwonić to przez 15 minut nikt nie raczył odebrać telefonu, po czym gdy się w końcu udało dodzwonić pani była arogancka i stwierdziła, że ma to gdzieś.

Bardzo nietrafiony pomysł z podkowami. To nie jest normalne, żeby kazać ludziom nosić swoje kłódki. Chodziłem do Was przez 10 lat, od lat świetności starego Tigera. Ale jak przedwczoraj po kilku miesiącach przerwy poszedłem i usłyszałem, ze zostanie mi pożyczona kłódka jeden ostatni raz a następnym razem mam kupić za 25zl u Was kłódkę, to kolejny raz już nie przyjdę. Wybrałem klub obok Was, który okazało się ze jest bardziej nowoczesny i ma szafki na kod.

To jest jakiś żart. Kolejny raz czekam wraz z grupą 10 osób aby ktoś otworzył obiekt. Godzina spóźnienia to jest coś niedopuszczalnego. Ludzie wstają z samego rana, maja swoje obowiązki chcą zacząć aktywnie dzień, a jakaś dziewczyna z recepcji która postanawia nie przyjść im to zabiera. Trenerzy maja swoich klientów od 6.00 i również czekają a pieniądze przepadają. To nie jest jednorazowy incydent. Dodam tylko że jest juz 7.15 i dalej nic.

BRAK KOMPETENTNEJ OSOBY KTÓRA ZAJMIE SIE BAŁAGANEM W TYM KLUBIE! Kolejny raz nikt z pracowników nie otworzył dziś klubu rano, a ludzie stali 1,5 godziny pod drzwiami!!! Płacimy za to aby korzystać z tego miejsca ale widzę że klienta mają za nic. Nie mówiąc już o tym, że brak kompetencji takiej „śpiącej królewny”rozbija komuś cały dzień rano. Zero totalne zero zainteresowania menadżera aby rozwiązać ten problem jak i milion innych.

Najlepsze maszyny typu hamer na jakich miałem okazję trenować. Bardzo dobra lokalizacja, niestety z tego powodu zwykle tłoczno. Jeśli chcesz zrobić konkretny trening to rozważ siłownie w Alchemii, tam więcej miejsca. Jedna z lepszych sauen przysiłowniowych, jednak mam nadzieję, że wkrótce zostanie naprawiony zimny prysznic lub pojawi się inna możliwość schłodzenia. Obsługa zwykle ok i pomocna. Generalnie 4,5

Zdrofit Manhattan ma czasy świetności dawno za sobą. Chodziłem tutaj często w 2015 roku. Odwiedziłem miejsce po latach - siłownia niby rozbudowana, ale bardzo mało miejsca. Wszystko upchane na siebie, brak miejsca do ćwiczeń i tłumy ludzi. Ciężary prozrzucane po całej siłowni. Toalety zabrudzone i szatnia w fatalnym stanie, brak mydła, umywalki nieczynne, brak regulacji temperatury. Zdecydowanie odradzam.

Niestety podpisuje sie pod komentarzami moich przedmowcow :/ Po zmianie na ZDROFIT jest mniejsza przestrzen, wiecej ludzi, sprzet upchany po kątach i pomiedzy maszynami odbywaja sie treningi”krav magi” .... :/ Strasznie slabo i strasznie smutno, ze to poszlo w ta strone. Duzy plus na Zespol obslugi - jak zawsze mily i kompetentny, to chyba jedyny i zarazem najwiekszy plus tego miejsca w obecnej chwili.

Chodzę tu od kilku lat i zawsze wracam z sentymentem. Ale to co się dzieje od jakiegoś czasu to lipa . Sam pomysł z kłódkami był specyficzny, ale można to jeszcze przełknąć. Po tym remoncie prysznice to jakaś tragedia. Albo nie działają, albo sama zimna, a dzisiaj mistrzostwo - sama gorąca woda, nawet w saunach. Informacji oczywiście brak. Nie wiem co się stało z tą siłownią, ale już nie polecam.

Bardzo fajna siłownia oraz strefa relaksu. Lepsza strefa relaksu jest oczywiście w Good Luck Club ale tam jest na obrzeżach miasta. Tutaj za to można odpocząć praktycznie w centrum. Sama siłownia jest spoko. Dobrzy trenerzy, ładne panie w recepcji. Minusem jest brak kilogramów na maszynach. Są jakieś liczby ale nie mają odzwierciedlenia w kilogramach. To bardzo przeszkadza w treningu.

nie wiem po co robili remont ? prysznice sa trgiczne ...te baterie na czas to zenada . do tego ta okropna NIBY MUZYKA .okropna kakofonia . polaczenie placu budowy,rapu z hardcore rave i czasami ktos drze ryja " welcome to the black side "...ja chodze rano i to jest dosyc meczace . do tego codziennie to samo od roku ...chodze tylko dlatego ze mam bardzo blisko . sprzet jest ok .

Koszmarne miejsce. Bardzo zniszczone i zaniedbane. Powyrywane klamki, uszkodzone szafki. Ogromny ścisk na sali do ćwiczeń, ciężary brudne i porozrzucane po podłodze. W szatniach prysznice bez zasłon, wspólne sale prysznicowe jak w PRL. Toalety paskudne i niesprzątane. W strefie SPA brak oświetlenia. Niemiła obsługa. Zdecydowanie odradzam

Wyposażenie ok, chociaż bywa zbyt dużo ludzi w godzinach popołudniowych i trzeba czekać na sprzęt co jest wkurzające. Dodatkowo w strefie rowerów i rozciągania jest za zimno, Panie mówią, że musi być ustawione na 19 stopni... na metropolii (Tonezone) niedaleko was mają 21 stopni i jest komfortowo, czemu wy nie zmienicie na 21?

Ostatni miesiąc trwa tu remont, niestety zamiast naprawić to co tego wymaga, czyli przysznicy, wymieniono nikomu nie przeszkadzające zlewy. W szatni sprawny jest tylko jeden (z trzech) pryszniców (w drugiej szatni jeden z dwóch) - brakuje uchwytów na słuchawkę lub samej słuchawki. Czy ktoś może się tym w końcu zająć?

Przychodzę tam głównie na saunę, która w 90% przypadków nie działa. Jak raz działała to postanowili ją wyłączyć godzinę przed zamknięciem, mimo, że była pełna ludzi. Panie na recepcji ani razu nie śmiały udzielić informacji o tym, że sauny są nieczynne, jednak za wejście kasują normalnie. Nie polecam

Świeżo wyremontowana sauna sucha w strefie spa robi robotę, jest bardzo wydajna. Jeśli ktoś szuka miejsca do wygrzania to na Wrzeszczu jest to obecnie najlepsze miejsce. Siłownia Ok, niczego nie brakuje. Zajęcia grupowe bardzo rozbudowane, każdy znajdzie coś dla siebie. Polecam zdrofit manhattan:)

Stary sprzęt, Bieganie na bieżniach w tej siłowni to straszna męka. Reszta sprzętu tez pozostawia wiele do życzenia. Wszędzie ciasno ! Panie z recepcji wydały numerki po kolei, przez co pół szatni była pusta, a przy twojej szafce ciasno. W łazience nikt nie sprząta. Strasznie niski standard.

Dużo sprzętu w postaci fajnych maszyn. Prysznice to pięta achillesowa tego miejsca. Z nowoczesnego miejsca, z ładnej galerii człowiek przenosi się do głębokiego PRL gdzie wisi sobie słuchawka i kapie sobie z niej woda bo ciśnienie nie poraża. Nie jest to poziom Alchemii czy nawet z Chełmu.

W dniu 24.12. pani z obsługi bardzo się gdzieś spieszyła - była bardzo opryskliwa dla klientów. Zatrudnianie takich osób w miejscu, gdzie są "twarzą" sieci, zniechęca lub wręcz odstrasza potencjalnych klientów. Skąd wy ich bierzecie? P.s. Łazienka to jakaś karastrofa.

Ogólnie trochę brudno, pracujący tu trenerzy są mało profesjonalni, sami zostawiają często bałagan i brudne sprzęty. Osoby w recepcji można spokojnie zastąpić czytnikiem kodów kreskowych, bo dzień dobry i cześć nie jest w ich słowniku o ile nie jesteś friendem. Meh.

Dotarłam tylko do sekretariatu, pani znudzona i nie bardzo zainteresowana nową klientką. brak informacji o ofercie, cenniku w formie ulotek czy wizytówek. proponowane ceny wydają mi się drogie, nie porównywałam z innymi miejscami. już tam nie wrócę.

Po remoncie łazienek w strefie spa nie da się normalnie saunować. Remont był 2 miesiące temu, jeden z 4 pryszniców już nie działa, drugi już się rozpada. Woda cieknie powolnym strumieniem głównie po ścianie - wszędzie ciepła więc nie ma… Więcej

Po remoncie łazienek jest naprawdę słabo. Baterie słuchawkowe "na czas", z których wypływa zimna woda chlapiąca na prawo i lewo. Brak możliwości regulacji temperatury wody. Dodatkowo brak możliwości skorzystania z sali cross o godzinie… Więcej

Miejsca w szatni może nie ma za wiele, ale znam miejsca, gdzie szafek jest 50 a już 3 osoby stanowią problem, żeby się przebrać. Przychodzę tu dla ludzi, którzy sa ok. Zawsze pomogą, zagadać też można i całkiem przestrzennie tam jest. Polecam

Można się udusić, wieczne tłumaczenie, że to Manhattan odpowiada za klimę, to zmieńcie lokalizację, skoro właściciel nie spełnia warunków umowy. Na sali gdzie ćwiczy 25 osób, można zemdleć, kiedy na zewnątrz jest 25C. Od lat tak samo.

Próbując zapytać o interesujące mnie zajęciach, pani wysłała mnie do przeczytania strony???!!! Dziękuję! genialnie. Już czytałam. I miałam dodatkowe pytania. Bardzo "miła" obsługa. Iść do tego "wspaniałego" klubu nie ma już ochoty.

Wszystko jest super siłownia sprzęt szatnie Obsluga , ale niestety jest jedno ale i to jedna z dziewczyn z obsługi w okularach , chyba pracuje za karę tam Ogólnie polecam Proponuje rozmowę z Panią na temat obsługi klienta

Jakie to wspaniałe, że w Zdroficie w Manhattanie są zajęcia z LesMills! I to prowadzone przez najlepszych instruktorów w Trójmieście - Klaudię i Patryka. Co za energia od nich tryska, bomba! ...Czekam na BodyAttack!!! :)

Sama siłownia w porządku, ale czemu nie możecie wstawić drzwi lub zasłon w prysznicach? Nie kazdy lubi rozbierac sie do naga przed obcymi ludzmi czy widziec jak inni sie szoruja. To chyba kwestia podstawowej prywatności!

Silownia bardzo fajna. Trener mily. Niska ocena poniewaz Pani na recepcji w niedziele 12/08/18 o 18:00 byla potwornie niemila. Muchy w nosie i wyniosla, a oboje bylismy bardzo mili. Polecam zwolnic. Pozdrawiam.

Bardzo fajna siłownia, super zajęcia fitness i strefa spa na duży plus, trenerzy bardzo pomocni (zarówno Ci na siłowni jak i podczas zajęć). Panie w recepcji bardzo uprzejme, uśmiechnięte i pomocne.Polecam :)

Lepszy niż na Szadółkach ale poziom wciąż niski. Koła odlane z niewiadomo czego przypominające lata 80. Wolnu ciężar w pojedyńczych parach hantli. Lepszy Tiger jest w Alchemii i na Chełmie oraz przy Wagnera.

Dobra siłownia, ma wszystko co potrzeba. Jedyną wadą to klimatyzacja, która mimo upałów działa wątpliwie - na sali jest zaduch i wysoka temperatura. Problem zgłaszany do recepcji, ale nic z tym nie zrobiono

Siłownia w tragicznym stanie, zamki we wszystkich szafkach "zategowane" wkrętem. Dodatkowo pomimo wejściówki na kartę FitProfit doliczają 5pln za wypożyczenie kłódki do tych solidnie zamontowanych zamków.

Szatnie ok parking 2h darmowy, bieżnie rowerki atlasy miejsce na crossfit fit polecam do tego w galerii więc można przy okazji zdrobic zakupy parking podziemny więc w zimę nie trzeba odśnieżać auta

Panie z recepcji bez wychowania. Czasem nawet ciężko usłyszeć dowidzenia/narazie. Jak dają kluczyk to rzucają nimi dosłownie na prawo i lewo. W porównaniu do ZDROFIT na przymorzu bez porównania.

Umiejscowiona w dobrym miejscu, z darmowym parkingiem i wygodnym dojazdem. Posiada wszystko co potrzebne do treningu siłowego jak i zajęć. Well equipped, popular gym in the heart of Wrzeszcz.

Bardzo miła obsluga, dużo sprzeciorow, baaardzo fajnie prowadzone zajęcia! Jedyna wada to całkiem duzo ludzi w godzinach popołudniowych, ale to oczywiste dla silowni w centrum wrzeszcza.

Niewiele miejsca w szatni i mikroskopijne szafki. Równie niewielka sauna, w dodatku awaria jacuzzi (chyba stała) Jednorazowy wstęp... 50 zł ... Jedna gwiazdka za fajne zajęcia grupowe.

Bardzo miła atmosfera i bardzo pomocni panowie za co bardzo dziękuję bo jestem nowa i nie bardzo wiem jaki sprzęt do czego służy czyli typowa blondynka na siłowni…

Remont toalet pomógł :)) ale odpływ w małej męskiej szatni,jak śmierdział tak śmierdzi :))) minus za usunięcie sali spinningowej i przerobienie jej na przepocona crossfitowa.

Globalnie miejsce fajne.Urozmaicone zajęcia fitness.Mało toalet dla kobiet-kolejki,ale za to bardzo wygodne szafki.Fajnie,że jest sauna.Po zajęciach można się zrelaksować.

Brak mydła, brak ciepłej wody, kuż, brudno wszędzie, bardzo nie polecam do zwiedzania, sauna normalnie nie funkcjonuje, za rok siłownią padła, jedna gwiazda to za dużo

Bardzo przyjemna siłownia. Mało ludzi, w szatni przebierałam się sama. Mam nadzieje, że po tym komentarzu nie będzie tłumów. :D Naprawde bardzo komfortowo. Polecam.

Big gym with variety of classes and equipments. Also sauna and jacuzzi provided. Only minus is not so happy staff working there and bit old machines to train

Fajna atmosfera, miejsce itp, ale nie zmienia to faktu, że latem na sali fitness jest milion stopni, co sprawia, że jakiekolwiek zajęcia stają się torturą.

Ogólnie fajne miejsce, choć brak przestrzeni na wypoczynek po saunie i wyraźne zniecierpliwienie personelu o 22:45 (czynne do 23:00) nieco irytujące.

Zróbcie coś z wymianą powietrza w szatniach i sali funkcyjnej bo człowiek się poci bardziej niż na treningu.. nie ma czym oddychać. Jak w saunie.

Po pandemi pojawił się nowy sprzęt duży plus za to, zapomniano jednak dokupić krążków i Gryfów, więc jak kilka osób ćwiczy, to brakuje ciężaru.

Fajna Siłownia w centrum Wrzeszcza bardzo polecam tą siłownie oraz trenera Patryka który bardzo rzetelnie podchodzi do swoich podopiecznych

nice view to main street in Gdansk Wrzeszcz, good atmosphere in the club, lot's of interesting workout sessions (Pilates, Spinning, etc.)

Polecam zajęcia grupowe (stretching). Duża sala, kompetentni prowadzący, miła obsługa. Godzina parkingu gratis dla użytkowników siłowni.

Zecydowanie za mało odważników przy stanowiskach! Drażni chodzenie po całej siłowni w celu znalezienia jakichkolwiek ciężarów

Korzystam z zajęć grupowych, sauny tradycyjnej i infrared. 6 miesięcy członkostwa bez większych zgrzytów. Jestem zadowolny.

Sympatyczna siłownia. Miła obsługa. Trochę mała i ciasna. Mało sprzętu do treningu funkcyjnego. Ale spokojnie daje radę.

Po przejęciu przez zdrofit....słabo bardzo. Od razu widać korporacyjne zmiany. Personel ok, ale cała reszta. Dramat.

Pierwszy Tiger Gym w mieście. Fajny klimat. Duża sauna koedukacyjna, mniejsza tylko dla pań, jacuzzi. Polecam

Zdecydowanie polecam, super miejsce i prowadzący ❤️ dużo ciekawych zajęć, każdy znajdzie coś dla siebie

Duża sala do fitness i do spinningu w poròwnaniu z innymi Tigerami.największy wybòr zajęć grupowych.

Dużo miejsca, klima. Ciekawe zajęcia grupowe. Dostępne mydło i papier w łazience a to już sukces ;p

Bardzo dobrze wyposażona silownia. Wielki minus za 3 stare i otwarte prysznice w męskiej szatni

Czysto, uprzejma obsługa, świetni instruktorzy od zajęć grupowych, atutem jest też duża sauna.

Dla mnie super. Miła pani pokazała mi studio, szatnie i przedstawiła trenerowi. Sprzęt ok.

bardzo mila obsluga, silownia bez napotkania zadnych nieprzyjemnosci takze moge polecic!

Trening w sobotni poranek w Tiger Gym niezastąpiony daje energię na cały weekend…

Prowadzący zajęcia grupowe na sali funkcjonalnej wtorek 17:00 - zupełny brak kultury.

Polecam. Nie ma tłumów. Dobra atmosfera do ćwiczeń. Miła obsługa. Czysto i przyjemnie

Very good gym, I was training here for two years and I can only recommend this place

Oszustwa, klamstwa, wyłudzanie pieniędzy i utrudnianie podczas rezygnacji z karmetu

Przestronnie. Bardzo dobrze wyposażone miejsce. Fachowy personel. Lubię tu ćwiczyć

Najlepsza siłownia w mieście. Czysto, cicho, dobra muzyka i bardzo miła obsługa.

The location is so good in the center, small but has almost everything you need!

Calkiem fajna silownia tylko trochę malo przestrzeni ale ogólnie klimat fajny.

Dobry sen, dobra sauna, rewelacyjna obsługa, świetne zajecia i prowadzący

Bardzo miła obsługa. Sprzęty niezbyt nowy ale jak najbardziej użyteczny.

Siłownia jest dobrze wyposażona, a obsługa uprzejma i pomocna. Polecam.

Duża różnica w podejściu do klienta między pracownikami recepcji.

Tłumy dzikie cały dzień. W środku ciasno, duszno, a sprzęt stary.

Super siłownia, bardzo dobrze wyposażona oraz pomocni trenerzy.

Polecam spinning z Sebastianem - wyciska 7 poty z człowieka!

Świetne miejsce, super ludzie, najlepsi trenerzy …

Duza fajna siłownia dobra atmosfera i miła obsługa polecam

Nice and new environment. Staff is very nice and available

Super miejsce, świetni instruktorzy, bardzo polecam …