Pan M. oszust, naciągacz i partacz. Chamski oraz agresywny. Został wezwany do cieknącego bidetu oraz wymiany baterii kuchennej. Stwierdził, że baterie kupi, bo ma w dobrej cenie, po czym przyjechał po paru dniach z bateriami w reklamówce z biedronki, rozpakowanymi, z częściami w woreczku śniadaniowym i z pewnością nie nowymi, za które zażyczył sobie 850 zł. Po sprawdzeniu w Internecie ich wartości okazało się, że koszt jednej to ok. 150 zł, drugiej ok. 140 zł. Nie potrafił wymienić kranu w kuchni, więc miał przyjechać na drugi dzień (oczywiście licząc sobie za każdy dojazd). W międzyczasie okazało się, że po odkręceniu wody z bidetu się leje woda. Zadzwoniliśmy więc do tego pana, żeby przyjechał, naprawił bidet, za co wziął już pieniądze, zabrał sobie tę baterię kuchenną i zwrócił zaliczkę w postaci 200 zł, którą wziął na zakup, uczciwie wycenił swoją pracę oraz wystawił dokument w postaci faktury. Stwierdził wówczas, że boi się do nas przyjechać, bo mu grozimy (!) i od tamtej pory kontakt się urwał. Załączam zdjęcia tych "drogich" baterii za 850 zł oraz zdjęcie wykonanej przez niego "pracy".

Usługa wykonana poprawnie, ale 350 zł za 30 min pracy przy udrożnianiu odpływu to chyba trochę za drogo...

Profesjonalny szybki i czysty serwis. Polecam Alicja.

Szybka, fachowa robota, zero bałaganu. Polecam.

Polecam. Szybko, solidnie i czysto.

Szybko, solidnie, Polecam

Oszust i naciągacz.

POLECAM W 100%