Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa - Wydziały Ksiąg Wieczystych is a Magistrates' court located at aleja "Solidarności" 58, 00-240 Warszawa, Poland. It has received 236 reviews with an average rating of 2.8 stars.
Monday | 8:30AM-3:30PM |
---|---|
Tuesday | 8:30AM-3:30PM |
Wednesday | Closed |
Thursday | Closed |
Friday | 8:30AM-5:30PM |
Saturday | 8:30AM-3:30PM |
Sunday | 8:30AM-3:30PM |
The address of Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa - Wydziały Ksiąg Wieczystych: aleja "Solidarności" 58, 00-240 Warszawa, Poland
Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa - Wydziały Ksiąg Wieczystych has 2.8 stars from 236 reviews
Magistrates' court
"Daję 5, bo udało mi się wszystko załatwić w kwadrans"
"Nikomu nie życzę załatwiania czegokolwiek w tym sądzie"
"Byłam wczoraj złożyć wniosek o wykreślenie wpisu w księdze wieczystej"
"Nie do pomyślenia jest to, że funkcjonują jeszcze miejsca jak ten Sąd"
"Tragedia"
Daję 5, bo udało mi się wszystko załatwić w kwadrans. Ale ... Pod Sądem byłam 5 min przed otwarciem. Kilkanaście osób przede mną. W wejściu oczywiście kontrola wykrywaczem metalu, trzeba wyłożyć cały majdan z kieszeni. później już trzeba iść na prawo, wziąć numerek zgodny z dzielnicą, w jakiej ma się nieruchomość i radzę poczytać inf na drzwiach. Rzutem na taśmę zdążyłam pobiec piętro wyżej do kasy (200zł w gotówce za hipotekę - trzeba wiedzieć samemu, jaka kwota / doczytać w internetach, albo gdzieś na tablicy ogłoszeń ?!). Zbiegłam na dół i tadam! Mój numerek się wyświetlił. W środku Panie, które siedzą tam chyba za karę, a na petenta patrzą jak na zło konieczne. Łaskawym tonem poinformowano mnie (miałam wypełniony wniosek przez mój bank), że brakuje nr repetytorium w Polu nr Księgi Wieczystej. Dobrze, że miałam na mailu skan aktu notarialnego, to szybko sprawdziłam w telefonie i dopisałam. Ale z tego, co słyszałam, to jeżeli czegoś brakuje to wypadasz i musisz znowu wziąć numerek. Fartem chyba mi się udało, ale też szybko to odnalazłam. Poza wątpliwą przyjemnością obcowania w tym przybytku pełnym niemalże pogardy (bo przecież każdy z nas, co miesiąc kupuje nowe mieszkanie i wie doskonale co, gdzie i jak załatwić, więc wszelkie pytania petenta są zbędne i irytujące w oczach przyjaźnie nastawionej do społeczeństwa kadry : / ) wyszłam z uczuciem ulgi., ze szybko udało się to załatwić : D
Nikomu nie życzę załatwiania czegokolwiek w tym sądzie. Poszliśmy zapłacić za przekształcenie użytkowania we własność. Wydawałoby się spoko, pójdziemy do kasy, zapłacimy, koniec. Ale nie, to by było zbyt proste! Tu jest Polska, tu trzeba się umęczyć jak Jezus pod górę! Pani z kasy odeśle Cię do informacji, gdzie dowiesz się, że musisz wypełnić 4-stronicowy wniosek, że chcesz zapłacić. W kasie Ci oczywiście tego nie powiedzą, więc musisz stać godzinę w kilometrowej kolejce do okienka, gdzie siedzi oczywiście tylko 1 osoba, która załatwia multum rzeczy naraz. Wzór wypełnienia wniosku wisi oczywiście tylko 1 w kącie sali, wokół którego tłoczy się z 50 osób, więc musisz się przeciskać aby cokolwiek zobaczyć. Długopisów oczywiście też nie ma, ale spokojnie, o tym pomyśleli. Siedzi pani i sprzedaje po 1,50 zł. Po wypełnieniu musisz wniosek skserować - kolejne 4 zł za ksero. Wyobraźcie sobie, że musicie stać z 10 wnioskami naraz, od każdego 4 zł... W końcu możesz iść do kasy, gdzie po kolejnej godzinie stania dowiesz się, że kartą oczywiście nie zapłacisz! Najbliższy bankomat kilometr stąd. Gdy się z tym uporasz i dostaniesz naklejkę, z której będziesz się cieszyć niczym z Paszportu Polsatu, to w końcu możesz wziąć rzucić tym wszystkim Pani za ladą w twarz i wyjść. Ale zanim to nastąpi, oczywiście 20 osób w kolejce przed Tobą... DRAMAT!!!
Byłam wczoraj złożyć wniosek o wykreślenie wpisu w księdze wieczystej. Całość sprawy zajęła mi 10 minut. Weszłam do Sądu o 8,45, wyszłam o 8,55. Prawda jest taka, że trzeba mieć przygotowany (wcześniej wypełniony) wniosek - do pobrania z netu, właściwe załączniki do niego oraz wykupioną opłatę i wtedy wszystko idzie błyskawicznie. Nie wiem skąd tyle niepochlebnych opinii. Panie tam pracujące są biurem podawczym a nie kancelarią notarialną. Jak się nie jest przygotowanym to można mieć pretensje tylko do siebie. W tym Sądzie byłam 4-ty raz i nigdy nie stałam dłużej jak 20 minut. Kolejna wizyta w Sądzie kilka dni temu (1.10.2019). Składałam wniosek o przekształcenie użytkowania wieczystego w prawo własności. Byłam o godzinie około 10,00. Wyszłam o 10,10. Byłam jedyna w "kolejce". Wniosek wypełniony w domu, wydrukowany, pieniądze przesłane przelewem na konto Sądu, potwierdzenie przelewu dołączone do wniosku. Pani, która przyjmowała ode mnie dokumenty powiedziała, że po 12 robi się tłoczno. Zachęcam do wizyt porannych.
Nie do pomyślenia jest to, że funkcjonują jeszcze miejsca jak ten Sąd. W całym swoim życiu nie zostałam potraktowana tak chamsko, jak przez panią, której obowiązkiem jest OBSŁUGA interesantów. Bo raczej nie ma na liście swoich zadań doprowadzania do łez kobiety w zaawansowanej ciąży. Gdybym miała więcej siły, na pewno bym tego tak nie zostawiła. Sytuacja miała miejsce już jakiś czas temu, mam nadzieję, że znalazł/znajdzie się ktoś kto zarządzi tym reliktem komuny. Jeśli chcesz dowiedzieć się jak załatwić swoją sprawę, rozpocznij swoją wizytę u pana ochroniarza, później podejdź do informacji, a nastepnie przeczytaj komunikaty którymi są "wytapetowane" ściany od góry do dołu. To sprawi, że twoje szanse na załatwienie sprawy wzrosną. Podsumowując, okropne miejsce.
Tragedia. Pracownicy udzielaja blednych informacji, od jednej osoby slyszy sie jedna wersje odnosnie wypelnienia wniosku, od innych wersje odmienne. I zgadnij sobie ktora jest prawdziwa. Bezczelne zachowanie i bardzo nieprzyjemne komentarze pracownicy z ktora rozmawialam przez telefon (ze siedzi tam za kare to malo powiedziane), oczywiscie kiedy rozmawialam juz z Pania, ktorej nazwisko znalam to ta Pani juz w inny sposob rozmawiala;), niemniej wspolczuje przebywania w chamskim towarzystwie na co dzien. Oczywiscie nie udzielono mi informacji co do nazwiska bezczelnej Pani bo ochrona danych, smiechu warte. Naprawde jest to zadziwiajace dla mnie ze ludzie szczgolnie teraz w ten sposob podchodza do swojej pracy, zero zaangazowania i profesjonalizmu.
5/5 dla Pana Ochroniarza za pomoc 5/5 dla miłego Pana z informacji za cierpliwe wytłumaczenie co i jak wypełnić 5/5, a nawet 6/5 dla Pani z ksero za pomoc i dobre słowo, a przede wszystkim uśmiech w tym ponurym gmachu 2/5 dla Pani w kasie za odburkiwanie pod nosem 2/5 dla Pań w okienkach - rozumiem, że interesanci przychodzą wciąż z tym samym i to jest nudne, ale choć czasem można by się do nich uśmiechnąć lub chociaż nie krzywić się ostentacyjnie na ich widok... 2/5 za organizację obsługi - można by zrobić tablicę z przykładowymi wzorami najczęściej wypełnianych wniosków (ale 5/5 za Pana w informacji :-) 0/5 za brak możliwości ściągnięcia formularza wniosku przez internet. Mamy XXI wiek... :-)
Wchodzę do Sądu. Wtorek godzina 11:05. Pan w informacji bardzo kompetentny i dokładnie mnie poinformował co mam zrobić dając odpowiedni formularz (jedna strona A4). Biorę numerek do okienka. Nie mam długopisu wiec kupuję u Pani w sklepiku (1,50 PLN gotówka). Siadam i wypełniam formularz. Nie zdążyłem do końca wypełnić już zapalił się mój numerek. Podchodzę - kończę wypełniać przy okienku. Pani informuje mnie co gdzie wpisać i jaki będzie dalszy los mojej sprawy. Wychodzę z Sądu godzina 11:17. Jestem w szoku bo po przeczytaniu opinii przygotowałem się na dwugodzinną walkę z "systemem". Życzę miłego dnia wszystkim, którzy przeczytają moją opinię przed wizytą w Sądzie :-)
Okienko podawcze/ informacyjne (jest jedno otwarte podczas epidemii) -2 panie które powinny zostać wysłane na szkolenie z umiejętności obslugi klienta. Tragedia, rodem z PRL. Pretensje do klienta, że muszą pomagać w wypełnieniu wniosku, traktowanie oburzające, wyniosłe i nieuprzejme . Musialem im z tego powodu zwrócić uwage. Poprzedniego dnia w okienku obslugiwał miły i pomocny młody człowiek . Załatwianie sprawy w ZUS czy US - zawsze miło i kompetentnie. W Sądzie Rejonowym- nie. Widziałem innych klientów odchodzących od okienka podobnie oburzonych. Tak się nie traktuje ludzi. Powinno sie te kobiety zwolnić dyscyplinarnie w trybie natychmiastowym!
Dramat. Panie mega nie przyjemne i nic nie pomagają załatwić. Szczególnie teraz w okresie COVID są bezsensowne obostrzenia i już kompletnie nic nie wiadomo i nie idzie nic załatwić - oprócz opłat - To zawsze. Brak możliwości płacenia karta. Wiec jak człowiek się nie doczyta wcześniej gdzieś na stronie małym drukiem albo nie dowie od kogoś to stoi przed budynkiem kolka godzin jak ten ostatni ... a i tak nic nie załatwi. Mam wrażenie ze w innych urzędach powoli się to zmienia na lepsze ale tu niestety czas zatrzymał się dawno temu. Przykre ale prawdziwe.
Bardzo słaba obsługa przy składaniu dokumentów w sali 7. Nieuprzejmość, brak chęci udzielenia informacji i wsparcia w załatwieniu sprawy, niskie umiejętności interpersonalne urzędników, brak energii i marazm, toksyczne i pretensjonalne nastawienie do klientów. Ciekawostka: Oczywiście pomimo wniesienia kilkuset złotowej opłaty za obsługę, urzędnik potrzebuje dodatkowych, podwójnych kopii niektórych dokumentów, w tym celu trzeba skorzystać z ksero w bufecie 1 zł za stronę A4... Obym nie musiał ponownie odwiedzać tego miejsca.
Mieszane uczucia. Ochrona od wejścia krzyczy, ale spoko za to chyba mu płacą. Brak możliwości płacenia kartą w kasie, tylko gotówka (pamiętajcie żeby przed pójściem do okienka opłacić znaczek). brak bankomatu. Łazienka dla kobiet na dole dla mężczyzn na górze. Pani w okienku chyba zmęczona pracą, mało sympatyczna. Na szczęście już ta wizyta za mną. Przykre że człowiek za właśnie pieniądze czuje się jak wróg w takich miejscach. Wielki plus dla Pani z punktu xero, jest sympatyczna i pomocna. Chociaż ceny usług przerażają.
Niektore Panie Pracuja za kare, oczywiscie brak platnosci karta - kolejki na 2 h stania, brak wystarczajacej informacji co i jak zrobic, bankomat oczywiscie 5 min dalej, a oczekiwanie na zmiany z usmiechem na ustach pani urzedniczki "2 MIESIECE LISTEM POLECONYM" - najlepiej zdala od urzedow, a tym bardziej od tego! Mam nadzieje ze dozyje czasow gdzie wszelkie formalnosci beda mogly byc robione przez internet na podstawie skanow. Miejsce troche zatrzymalo sie w miejscu i wyglada jak stara biblioteka.
W okolicach godziny 10:30 załatwienie sprawy zajęło mi niecałe 10 minut (opłata w kasie + złożenie wniosku). Urzędnicy byli pomocni i sympatyczni, dużo otwartych okienek. Nie rozumiem oburzenia z płaceniem gotówką w kasie - na stronie sądu jest informacja że na miejscu można zapłacić tylko gotówką. Mam świadomość że nie zawsze w urzędach wszystko sprawnie idzie, ale odpuśćcie trochę tego jadu w komentarzach i lania szamba na urząd i kraj bo się pochorować od tego można. Pozdrawiam serdecznie.
No niestety. Pokój numer 7 czyli składanie wniosków to loża szyderców z petentów. Chamstwo i dogadywanie pod adresem petenta. A nawet inwektywy. Straszne doświadczenie. Zostałem wyśmiany, wyproszony, zaproszony z powrotem. Słyszałem komentarze na temat innych petentów. Koszmar i przyznam że chamstwo i upokarzanie powinno być komunikowane nad drzwiami tego pomieszczenia. Wchodząc tam narażasz się na powyższe. Winszuję kierownikom tych urzędników. Ciekawe czy przykład biorą od szefostwa?
Myślałem, że będzie trudniej, ale jednak wszystko sprawnie idzie, w każdym razie gdy ma się prawidłowo wypełniony i opłacony wniosek. Warto opłacić wcześniej, żeby nie musieć skręcać do kasy, kod kreskowy e-znaku można też okazać na ekranie telefonu (sprawdziłem, to faktycznie działa). O 7.50 zaczynają się zbierać ludzie, o 8.30 już jest 20-30 osób, ale szybko rozchodzą się na okienka i na kasę (dlatego warto opłacić wcześniej). Byłem chyba 10-ty i o 8:38 było po sprawie.
Panie w okienkach wydają się być tam za karę . Większość ludzi zalatwia tam prywatną sprawę i robi to raz albo z 2-3 razy w życiu. To skąd ma wiedzieć co i jak zrobić?? I skąd ma wiedzieć że ma zrobić xero?? Jest to skandal, że płacisz ogromną kwotę za wniosek a jesteś traktowany przy okienku jakbyś zrobił coś złego. Nie wiem, może te panie na kolcach siedzą czy coś? W żadnej obsłudze klienta nie ma takiego podejścia jak tu. Brawo, naprawdę jesteście mistrzami świata!
Podstawowa porada dla osób, które muszą załatwić coś w tym sądzie; róbcie to korespondencyjnie. Większość rzeczy w sądzie wieczystoksięgowym można załatwić w ten sposób (poza przeglądaniem ksiąg). Wszelkie wnioski są dostępne na stronach. Ja ze swojej strony daję 4, oczywiście "-1" za szybkość rozpatrywania wniosków, ale to już standard w Warszawie i pracownicy są tutaj najmniej winni. Nie zdarzyło mi się jeszcze mieć trudności z załatwieniem czegoś.
Wbrew większości opinii w necie, bardzo miła i szybka obsługa. Pan z ochrony udziela rzeczowych i dokładnych informacji, Panie przy okienkach w biurze podawczym również bardzo miło i konkretnie przekazały wszystkie potrzebne informacje. Szybko, sprawnie i konkretnie. Minus za brak możliwości płatności kartą ale można wszystko opłacić przelewem i dołączyć potwierdzenie żeby nie krążyć po budynki i załatwić wszystko w jednym miejscu.
No tak na wejściu wita nas bramka piszcząca i pan który sprawdza wszystko dalej tłum ludzi i maszyna z numerami oraz tablica z gadajacym panem .Do informacji kolejka coś się dowiedzieć ciężko ale jak trzeba załatwić to się czeka wchodzisz z numerkiem na salę a tam pani w okienku a opłata? Lecisz na górę płacisz w kasie jak masz farta wracasz na dół i załatwisz resztę jak nie wyciągasz kolejny numerek no coz samo życie
Czasami jest ok a czasami zalewa krew. Dwie sprawy KW, pierwsza Ursynow 3 osoby przed 5 minut i załatwione, druga Mokotów 15 osób... patrzę po sali coś mało osób, 3 numerki minęły a nikt nie wszedł, weszła jakaś Pani i znów kilka numerów i nikt nie wchodzi, po ponad 40 minutach i 5 nr do mojego wchodzę się dowiedzieć o co chodzi, po wymianie zdań z Panią z za lady 2 minuty i przyjęty, tylko czemu to tak źle zadziałało...
Tragedia jednym słowem. W pokoju podawczym panie bardzo niemiłe, informacje z łaska. Kilka razy się trzeba pytać za każdym razem coś innego mówią. Zero przepływu informacji. Pretensje że ludzie wysyłają dokumenty pocztą a później się pytają co z tym. Kobieta obok mnie która tak wchodziła kilka razy mówi że ma dosc. Żenująca obsługa oprócz pana ochroniarza i pana w okienku informacji. Nie można płacić kartą.
Zgodnie z informacją z Google Sąd miał być czynny w dniu 27 grudnia (piątek) od 8.30-do 15.30. Pojechałam o 9-tej i ... zastałam kartkę na drzwiach z informacją że Sąd jest zamknięty. To jakaś kpina. Czy nie można takiej informacji umieścić w internecie i nie dezinformować ludzi. To się nazywa brak szacunku dla ludzi. Przyznaję gwiazdkę ujemną. Szkoda, że żadna z osób decyzyjnych nie czyta tych opinii.
Weszłam do sądu z marszu kontrola jak na lotnisku. Pan policjant okazał się być mega pomocny za co Mu serdecznie dziękuję. Podpowiedział mi że mam iść i zaklepac sobie miejsce w kolejce pobierając paragon z nr A następnie idąc się do kasy zapłacić 200 zł A z tym powrotem do okienka gdzie spotkałam przemiła młoda kobietę która pomogła mi douzupelnic papiery i zakończyć sprawę. Uf zajęło to Max 20 minut
Tragiczny fenomen Polski polega na tym, że w tej instytucji jest kolejka. W kolejce 40 osób i każdy płaci za czynność, z którą przybył, mimo ze już płaci podatki. A w okienkach chamstwo, starsze Panie opryskliwie traktujące ludzi, którzy płacą za tę obrzydliwą obsługę. Nie lubisz pracy? Nie pracuj! W czym problem!? Czemu na wyspach są wszyscy uśmiechnięci a ja muszę znosić to chamstwo codziennie?
Numerek pobrałem 11:30, a przerwa jest od 11:45 do 12:00 - myślałby kto że zdążę, haha NIE. Przed przerwą szedł numer 33 ja mam 38 a najlepsze że nie widzę tu tyle ludzi, szczególnie że jest kilka kategorii numerków od A do E - polskie urzędy to dno i PRL wiecznie żywy. Pracuje kilka pań i WSZYSTKIE mają przerwę w tym samym czasie, jakby nie można podzielić na dwa i zrobić dwóch przerw.
Unikac jak ognia Opryskliwa obsługa O nic nie mozna zapytac bo jak sie zapyta to niemilo przeganiaja ze nie sa od udzielania informacji. Do jednego wniosku trzeba odstac cztery kolejki Niejasne informacje, wszedzie na scianach poklejone kartki Podsumowujac to jak na sad dla M. St. Warszawa w centrum miasta w XXI wieku oceniam to jako skandal. Tylko Pani w informacji jest na 5*.
Po ponad 10 miesiącach od złożenia wniosku o wykreślenie hipoteki otrzymałam decyzje o odrzuceniu wniosku z uwagi na brak dołączonego znaku sądowego. Przy składaniu wniosku upewniam się w okienku 3 (!) razy czy wniosek jest kompletny i czy potwierdzenie online zapłaty za znaczek jest wystarczające. Skandaliczne wprowadzenie w błąd i niedorzeczny czas oczekiwania na dezycję
Oczekiwałam w kolejce ok. 20 min....W obecnej sytuacji nieuniknione. Nastepnie natrafilam na przerwe 11:45-12:00...ale o tym wyczytalam na stronie wiec cierpliwie poczekalam. Przyjemna i sprawna obsluga. Sprawa załatwiona w 2 min. Nie rozumiem przedmowcow, ktorzy zle ocenili to miejsce. Czasami warto zastanowić się nad sobą i ocena samego siebie w swoim miejscu pracy.
Pojechaliśmy w zwykły dzień na godz. 11:00 i było zamknięte. Wisiała kartka na drzwiach. A powinno być otwarte do 15:30. W Internecie nie było ani słowa o tym, że akurat tego dnia będzie nieczynne. Ani w info z wyszukiwarki, ani na oficjalnej stronie urzędu. To są jawne kpiny. I po co jest ten Profil Zaufany? Takie błahe sprawy powinno móc się załatwiać samemu online!
Bardzo miły pan w informacji, który mi wszystko dokładnie wytłumaczył, jak wypełnić. Dzięki niemu wizyta w sądzie była o wiele mniej stresująca. I pani kasjerka na 1 piętrze też miła i sympatyczna. A poza tym, to irytujący dziadek prześwietla każdą torbę jak na lotnisku, szuka nie wiem, czego. Pewno bomby. I za odbitkę kserograficzną trzeba płacić 4zł, to zdzierstwo!
Szybko, sprawnie bez kolejek. Pan ochronisz rzeczowy, miły i pomocny. Pani w Kasie szybko i spr. przyjęła wpłatę. Po pobraniu nr do pokoju nr 7 - czekałam niecałą minutę. Tam Również spotkałam miłą i pomocną Panią. Reasumując przyszłam z wypełnionym już wcześniej wnioskiem, w kasie uiściłam stosowną opłatę i złożyłam wniosek. Cała ,,operacja” trwała 8 min :-)
Moje gwiazdki otrzymuje „Pani od XSERO” Przed przyjazdem do sądu przeczytałam opinie na tej stronie i od razu nastawiłam się, że miło nie będzie, a tu niespodzianka. Pani od XSERO pomogła mi wypełnić to czego nie wiedziałam( wcześniej wspomagałam się „WZORAMI” wiszącymi ma tablicy). Pani w sądzie w okienku, była miła, wiec czasami można się mocno zdziwić ;)
Miła obsługa i sprawa załatwiona w przysłowiowe 5 minut. Największym problemem byli inni petenci wpychający się w kolejkę, drzący się, i oczywiście kompletnie nieprzygotowani do załatwienia sprawy którą przyszli załatwić. Oceny 1 gwiazdkowe bym brał z przymrużeniem oka dla osób które robią podstawowy wywiad w Internecie/ustawach i zachowują zasady kultury.
Jestem w tym miejscu kolejny raz. Jak zwykle te same problemy. Najgorszy urząd państwowy w jakim byłam. Jedna gwiazdka to zdecydowanie za dużo. W celu załatwienia jednej sprawy musisz stać w kilku kolejkach. Obsługa w kasie okropna. Każdy odsyła do drugiego. Jescze ustawowa przerwa, oczywiście nikogo w tym czasie na zastępstwo. Nie polecam tego miejsca
Jak się ma wszystko ogarnięte, to jest całkiem sprawnie, pod sądem byłem 8.10 jak zobaczyłem kolejkę to się trochę przeraziłem, przede mną było ok 20 osób, ale adnotację z przyjęcia wniosku mam z 8.39 biorąc pod uwagę, że drzwi dla interesantów zostały otwarte o 8:30 to załatwiłem to bardzo szybko. Minus na pewno za długość oczekiwania na decyzje...
Kilka dni temu byłem w sądzie i dzięki Pani od xero udało mi się wszystko szybko załatwić. Pani od xero pomogła nie tylko mnie ale także jeszcze wielu nteresantom. Jak to dobrze ze taka osoba tam jest i pomaga ludziom w tych wszystkich formularzach..poza tym jeszcze za xero zapłaciłem kartą. Super mila i rzetelna obsługa. Polecam wszystkim.
Bardzo pomocny Pan Ochroniarz. W tym Wydziale byłam po raz pierwszy i poprosiłam o pomoc. Pan Ochroniarz wszystko mi wyjaśnił dokąd pójść i jak działa system z numerkami. Wizyta przebiegła szybko i sprawnie. Oczywiście musiałam swoje odstać przed wejściem do budynku, ze względu na obostrzenia i limity osób, ale tragedii nie było.
Ten sad to kpina z ludzi, ktorzy placa podatki na jego utrzymanie. w srodku, przed pandemia, tlum jak na targu w Wietnamie, zero instrukcji, koordynacji, masakra. A teraz od trzech dni strona internetowa nie dziala, telefonow od rana nikt nie odbiera... Doprawdy wstyd, zeby tak dzialaly sady w demokratycznym kraju, czlonku UE.
Jak to urząd: urzędniczka komunikuje ci absurdalne racje polskiej administracji nowomową z elementami opresji, z pozycji pana i władcy, raczej trudno podnieść jej wąs spazmem uśmiechu, zapominając, że jedzie z tobą na jednym wózku i robiąc ci pod górkę ciągnie was oboje w dół względem lepiej zorganizowanych nacji. Przykre :(
Poniedziałek godzina 16 jestem szczęśliwa ze zalatwie swoja sprawe bo sad czynny dłużej ale niestety pani bardzo nie miła szkoda że lx wydział ma takiego pracownika.ja wykonuje prace ktora jest związana z ludzmi i nir wyobraźam sobie takiego zachowania. Mam nadzieję że wiecej nie będę musiała zalatwiac sprawy w tym sadzie
Nie dość, że Pani pracująca w pokoju nr 7 okienko nr 5 pracuje chyba za karę to jeszcze wprowadza w błąd. Czas rozpatrywania błahego wniosku ponad miesiąc. W sekretariacie niewiele lepiej, a tak naprawdę takie samo dno. Dalej tkwimy w komunie i działamy w myśl zasady "nie mamy pańskiego płaszcza i co nam zrobisz" Żenada.
Zacznę od minusa: W kasie nie można płacić kartą, najlbliższy bankomat na placu bankowym. Poza tym: Sprawy załatwione szybko, rzetelna pomoc w informacji oraz w okienku przy pozostawianiu dokumentu. dodatkowa informacja: Na chwilę obecną w związku z ograniczeniami COVID'owymi do środka wpuszczane jest do 20 osób na raz.
Brak informacji na stronie internetowej o zamknięciu sądu w dniu 31.10. 2022, w związku z czym o zamknięciu dowiedziałam się stojąc pod zamkniętymi drzwiami i czytając przyklejone na drzwi wejściowe ogłoszenie. Czy żyjemy w epoce kamienia łupanego, że nie można takiej informacji zamieścić na stronie internetowej?
Jakbym mogła dałabym ocenę 0. Obsługa tak koszmarna, nieuprzejma, odsyłanie raz tu, raz tam, wniosek o wydanie wniosku, na który się czeka 3 tygodnie, to śmieszne. Krytycznie złe kierowanie jeśli chodzi o załatwianie sprawy, opryskliwość, zacofanie, nieodbieranie telefonów. Taka obsługa za pieniądze obywateli?
Szybko, sprawnie, fachowo. Nie spodziewałam się, ze uda się aż tak szybko załatwic sprawę w mojej księdze wieczystej, za co dałabym nawet i 6 gwiazdek, jakby to tylko było możliwe. Zupełnie nie rozumiem tak niskiej ogólnej oceny Sądu, ponieważ ludzie tam pracujący są uprzejmi i wszystko można tam załatwic.
Pan w informacji pomocny i uśmiechnięty,papierowa instrukcja konkretna i bardzo ułatwiająca wypełnianie.Pani w xero należy się pomnik za stoicki spokój i pomoc z uśmiechem absolutnie każdemu:).Ja również bardzo dziękuję:)).Nawet wypełniając i opłacając wszystko na miejscu wszystko zajęło mi ok.30min.
Nr 58: Hipoteka. Wydział Hipoteczny Sądu Okręgowego powstał w 1912-3 wg proj. Henryka Gay’a i Mikołaja Możdżeńskiego. Autorem dekoracji rzeźbiarskiej jest Zygmunt Otto (Oświata, Praca, Sprawiedliwość, Twórczość) i Józef Gardecki (geniusze). Przed wojną nosiła adres Kapucyńska 6. Odnowiona w 1945-8.
Punkt obsługi "petenta" na najgorszym poziomie z jakim można się spotkać. Kompromitacja, chaos i brak właściwego zarządzania. Zapewne nikt z władz tego sądu nie przeczyta opinie o nich w internecie, ale życzę aby jak najszybciej weszły w życie możliwości załatwienia tych spraw online.
Super pracownicy, szczególnie Pan Witold, któremu bardzo dziękuję za elastyczne i empatyczne podejście do klienta i umożliwienie mi dogodnego terminu do wglądu do Księgi Wieczystej, co było bardzo ważne dla mnie. Serdecznie pozdrawiam wszystkich pracowników a szczególnie Pana Witolda
Poziom obsługi poniżej krytyki, Panie obsługujące interesantów pracują chyba za karę. Wszędzie informację o braku możliwości platności kartą ( a można) na co pani w kasie mówi że ona nie jest od sprawdzania co jest na stronie... Pan z recepcji 5/5 - bardzo pomocny, cała reszta 0/5
Wzięliśmy dziś tj 10.11 wolny dzień w pracy żeby pozałatwiać sprawy. Niestety nic nie załatwiliśmy bo było zamknięte. Zero informacji na drzwiach, zero informacji na stronie www. Jakiś przechodzień nas poinformował, ze odbierają dzień wolny za 11 listopada. Dziękujemy bardzo
Dnia 20 czerwca 2022 po godzinie 13 składałam wniosek w biurze podawczym. Pani przy stanowisku E była bardzo pomocna, wytłumaczyła co i jak i umożliwiła złożenie wniosku w poprawmej formie. Nie wiem jak się Pani nazywa, ale jest Pani cudowną kobietą. Bardzo dziękuję za pomoc!
Tragedia godzina czekania na wejście do budynku gdzie wejść może tylko 10 osób. Wchodząc z marszu do pokoju numer 7 gdzie może być 3 interesantów jestem jedyna i 3 urzędniczki. Porazka zero logiki. Sprawa jednej pieczątki godzina stania przed budynkiem minuta załatwiania.....
Byłem tam już kiedyś. I znowu tam i będę musiał się tam udać ponownie w poszukiwaniu swoich korzeni. Dwa lata temu prawie dwie godziny musiałem czekać, aby czegokolwiek się dowiedzieć. Mam nadzieję że jest tam już lepsza organizacja pracy i sprawniejsza obsługa interesantów.
Pomocny i uprzejmy personel oraz możliwość załatwienia wszystkiego w jednym miejscu - w budynku znajdują się m.in. kasy i punkt xero (w obu możliwość płatności kartą), a gdyby sprawy się przedłużały, to można też kupić coś do jedzenia, do picia, a nawet do poczytania.
beznadziejna organizacja, informacja, wydawanie odpisów - wszystko to w jednym okienku - pok. 13 do którego zawsze jest duża kolejka, a jest obsługiwane przez jedna osobę. Spędziłam 1,5 godziny, a teraz czekanie na to aż dojdzie do wpisu to bagatela 1,5 miesiąca.
Średniowiecze. Stoi się w kilku kolejkach oddzielnie chcąc załatwić jedną sprawę. Urzędniczki nie pomagają wypełniać druków nawet starszym osobom. Nie można płacić kartą za znaczki urzędowe, w punkcie xero. Nie ma bankomatu na terenie sądu ani tuż przy budynku.
Przyjechałam z mężem z Mławy 14 08 Dzień pracy Wieczorem sprawdzałam w internecie , ze sąd pracuje Niestety na miejscu zastaliśmy wywieszona biała kartkę na drzwiach , ze dziś nieczynne Brak elementarnej przyzwoitości , szacunku dla klienta i odpowiedzialności
Brak możliwości dodzwonienia się pod którykolwiek nr podawany przez sekretarkę elektroniczna, niektóre wgl nie funkcjonują. Po pół godziny prób w końcu ktoś odebrał (oczywiście nie z tego działu do którego chciałem się dodzwonić) pani nie potrafiła mi pomóc...
Żenada. Godzina czekania przed budynkiem. Nie kulturalne zachowanie Pana przy bramce wobec interesantów. Pani w kasie nawet nie przerywa rozmowy przez telefon w trakcie obsługi klienta. Nie można płacić kartą, a bankomatu w budynku nie ma.Co to ma być???
2 gwiazdki tylko i wyłączenie za pana udzielającego informacji. Cała reszta poniżej krytyki. Niestety urzędnicy w tym kraju zapominają, że są dla nas i za nasze pieniądze, nie na odwrót. Dla kilku dzielnic punkt podawczy przeniesiony na ul. Chłodną 64.
Jest w Internecie błędna informacja o godzinach otwarcia w poniedziałki. Jest wpisane że di 18-stej.a faktycznie do 15:30. Po zgłoszeniu ochronie prośby aby poprawiono na stronach ochroniarz powiedz,jak że jest w Internecie dobrze i wygłosił klienta.
Super, szybko sprawnie. Przyszedłem po wypis - formularze do wypełnienia przy okienku "Informacji", kasa na pierwszym piętrze, po opłaceniu (30 PLN) po wypis należy się udać z powrotem do Informacji lub do pokoju 232. Wszystko razem trwało 20 minut.
Opinia dotyczy złożenia wniosku o wykreślenie hipoteki. Złożenie opłaty oraz wniosku przebiegło bardzo płynnie, obsługa uprzejma. Warto miec wypełnione wszystkie dokumenty, najlepiej przez notariusza lub prawnika - wtedy nie powinno być problemów.
Wszyscy pracownicy byli mili i pomocni . Pomimo że nie miałam zielonego pojęcia co robić zostałam dobrze poinstruowana. Całość wizyty przebiegla w miłej atmosferze. Na stronie internetowej są wzory dla każdego druku plus instrukcja co robić
Najgorszy sąd wieczystoksięgowy, z którym do tej pory miałem do czynienia. Panie z biura podawczego, nieuprzejme, sprawiają wrażenie jakby siedziały tam za karę. Do tego długie kolejki i nikłe szanse na załatwienie sprawy za jednym razem.
Szkoda że nie ma ujemnych gwiazdek. Nie polecam wybierać się do tego miejsca przed godziną otwarcia. Jeżeli będziecie za wcześnie to pomimo otwartych drzwi głównych zostaniecie poproszeni w niezbyt miły sposób o poczekanie na zewnątrz :)
Od kilkunastu dni w Sądzie można płacić kartą, xero można wykonać w budynku Sądu na paterze nie trzeba szukać na mieście i też można płacić kartą. Pani od xero bardzo pomaga ludziom we wszysrkich sprawach. Polecam serdecznie.…
Zamówione dokumenty miały przyjść w ciagu 3 tygodni, ten czas już dawno minął, ani widu ani świtu. Numer podany na stronie w żaden sposób nie odpowiada, przecież to jakaś kpina jest, pieniądze zapłacone a dokumentów brak.
Też dałabym ujemne punkty! Pokój numer 7 to kpina. Panie kompletnie nie rozumieją co oznacza obsługa klienta. Pani w okienku wyśmiała mnie bo przyniosłam nie ten dokument co trzeba - i to jest powód do bycia obcesowym. :(
Bardzo uprzejma, cierpliwa i zyczliwa obsługa. Nawet Pani w okienku kasowym zaskarbiła moja wdziecznosc pomimo dosc “specyficznego” tonu komunikacji. Jestem bardzo zadwolony, nie czułem sie jak petent, tylko jak klient.
Nie jest tak źle jak piszą w komentarzach, sprawę załatwiłem szybko (30 minut mimo kolejek). Minus za skandaliczny czas wykreślenia hipoteki (10 miesięcy), oschłych (ale nie niemiłych) pracowników i chore ceny w ksero.
Sprawnie to wszystko działa, urzędnicy są pomocni i starają się jak najszybciej załatwić sprawę. Na minus pokój składania wniosków. Jest tam za mało miejsca i jeżeli okienka obok są zajęte to trudno się zmieścić.
Ja pozytywnie oceniam wizytę w tym Sądzie. Wszystko przebiegło sprawnie oraz bez problemów. Pani przy okienku bardzo pomocna - źle wypełniliśmy druk, natomiast ona bez żadnych pretensji pomogła nam go poprawić.
Jak na sąd to całkiem niezgorzej, spodziewałem się czegoś znacznie gorszego, a tymczasem sprawę załatwiłem bez problemów. Może nie szybko i sprawnie, bo wiadomo, kolejki, trzeba czekać itd, ale bez problemów.
Rozczarowujące jest, że w sytuacji, gdy prawie wszędzie można teraz płacić kartą, w tak dużej państwowej instytucji można płacić tylko gotówką, jak na wiejskim bazarze. Poza tym, jestem zadowolona z obsługi.
Mimo wielu złych opinii ja zostawię 5 gwiazdek. Zaczynając od Pana z ochrony, idąc dalej informacja, kasa i kończąc na biurze podawczym uzyskałem wszystkie potrzebne informację i pomoc w załatwieniu sprawy.
Wszystko sprawnie załatwione. Pan ochroniarz oraz Pani z punktu xero/kiosku są fantastyczni i bardzo pomocni, zwłaszcza jak ktoś załatwia sprawę po raz pierwsz. W Biurze podawczym również szybka obsługa.
Pani w punkcie xero jest ZŁOTA! Wszystko cierpliwie tłumaczy i człowiek od razu ma lżejszy dzień. Pozdrawiam przemiłą Panią, która każdej zagubionej duszy mówi co i gdzie w jakiej kolejności zrobić :)
dlaczego jak dzwonie pod oficjalny nr 22/531 42 00 jest cisza ? i tak cały czas ..... i od 15 min ,,, nie spodziewałem się ze ktoś od razu odbierze,ale to juz przesada ,,,,, standard urzędowy
Należy pamiętać, że czasami są długie kolejki. Najlepiej mieć już opłacone kwitki i wydrukowane. Także wypełnione dokumenty, wzory druków są w internecie. Znacznie skraca to czas składania.
Zero pomocy przy wypełnianiu tych średniowiecznych, papierowych wniosków. Po oczekiwaniu w kolejce dostałem informacje, ze oni pomocą się nie zajmują a wyłącznie przyjmowaniem wniosków.
Doskonały sąd... sprawy są tutaj wyjątkowo szybko załatwiane przez urzędników o wysokich kwalifikacjach, którzy starają się ułatwiać petentom składanie wniosków wieczystoksiegowych...
Pokój numer 7 rządzi się swoimi prawami, numerki wywoływane jak w totolotku- jak masz pecha to Twój wydział jest pomijany przez X czasu. Ja się pytam kto wybiera te numery do wejścia?
Najgorszy sąd, w jakim byłam! Nikt nic nie wie, w kolejce trzeba stać po kilka razy, nie można płacić kartą, oprócz Pana Ochroniarza, który udziela informacji nikt nie jest miły.
Wszystko na opak i natrudniej jak się da. Wszędzie gotówa, bieganie po całym urzędzie, kolejki i zerowa organizacja. W dodatku przez ostatnie 6 lat nic się tam nie zmieniło.
Ogólnie jestem zadowolona z wizyty w tym miejscu. Fakt trzeba pobrać numerek, swoje odczekać, prawidłowo wypełnić formularz itp ale trafiłam na miłą obsługę w IX wydziale
Wizyta przeszła w miarę szybko . Pan siedzący w informacji bardzo kompetentny człowiek. Wszystko wytłumaczył, podpowiedział. Oby więcej tak miłych i sympatycznych osób.
Opłata w kasie i złożenie wniosku zajęły mi... 10 minut. Pani w kasie przemiła. Pani przy stanowisku tez bez problemu odpowiedziała na moje pytanie. Szybko i sprawnie.
Bardzo pomocny Pan z informacji. Na temat działania naszego systemu, dzięki któremu nie mogę odebrać poczty po zmarłym ojcu, nie skomentuję, bo wniosek nasuwa się sam.
Obsługa rodem z głębokiego PRL-u .Pani w okienku nie udzieliła mi jakie dokumenty są potrzebne do założenia księgi wieczystej. Powiedziała, że sędzia o tym decyduje.
Jest informacja, ksero, można płacić kartą w ksero i kasie, uśmiechnięci i sympatyczni pracownicy, sprawna obsługa. Niezwykle przyjazne miejsce. Miłe zaskoczenie
Panie w recepcji utrudniaja interesantom praktyki, prawdopodobnie Z powodu braku kontaktu Z rzeczywistoscia realna wymyslajac sobie nieistniejace procedury.
Warto przyjść rano, najlepiej przed otwarciem. Pani Sekretarz z Wydziały Ksiąg dla Urusa jest bardzo pomocną, cierpliwą i uprzejmą osobą. Bardzo dziękujemy
Wszystkich informacji i najlepszej obsługi w sądzie można doświadczyć już przy samym wejściu od Pani, która prowadzi punkt Ksero i kiosk. Jest najlepsza!
Jestem bardzo ciekawa czy pani która kseruje wnioski (4zł.za 1wniosek)płaci podatek bo żadnego pokwitowania nie daje,a przecież to urząd państwowy?
5 minut i sprawa załatwiona. Kluczowe by mieć kompletny wniosek, jego xero i znaczek z opłatą z internetu. Wtedy od razu po numerek i do okienka.
Pani przy okienku E bardzo pomocna i miła, na spokojnie wszystko wytłumaczyła i pomogła mi wypełnić odpowiednie druki. Pozdrawiam serdecznie ; )
Pani, która mnie przyjmowała była tak miła i pomocna, że postanowiłam wystawić opinie. Bardzo dziękuję za pomoc i szybkie rozwiązanie problemu!
39 reviews
ul. Czerniakowska 100 A, Czerniakowska 100A, 00-454 Warszawa, Polska