Przychodnia Małych Zwierząt

145 reviews

Wesoła 16, 15-306 Białystok, Poland

przychodniazwierzat.pl

+48857423800

About

Przychodnia Małych Zwierząt is a Veterinarian located at Wesoła 16, 15-306 Białystok, Poland. It has received 145 reviews with an average rating of 3.8 stars.

Photos

Hours

Monday10AM-6PM
Tuesday10AM-4PM
Wednesday10AM-6PM
Thursday10AM-6PM
Friday10AM-6PM
Saturday10AM-6PM
Sunday10AM-6PM

F.A.Q

Frequently Asked Questions

  • The address of Przychodnia Małych Zwierząt: Wesoła 16, 15-306 Białystok, Poland

  • Przychodnia Małych Zwierząt has 3.8 stars from 145 reviews

  • Veterinarian

  • "Jeśli chodzi o gryzonie, to obawiam się, że nie mają specjalisty od tej grupy zwierząt"

    "Byłam na wizycie z moim szczeniakiem"

    "Zdecydowanie nie polecam"

    "Klinika Zwierząt Małych to miejsce, w którym pracuje nie tylko zespół wykwalifikowanych weterynarzy ale również osób chcących pomóc każdemu pupilowi kiedy tego potrzebuje"

    "Warto byłoby się zastanowić, czy nazwanie przychodni Przychodnią Małych Zwierząt jest faktycznie prawdą? Jeśli 9 na 10 osób zajmuje się kotami i psami,a 1 osoba ma wiedze na temat gryzoni ( świnek morskich chociażby ) no to chyba coś jest nie tak? Poza tym, czy naprawdę pracuja tam osoby bez empatii, współczucia i bez chęcia niesienia pomocy najmniejszym w kryzysowych sytuacjach pomimo KOLEJEK?! Ja rozumiem jest to przychodnia - siedzi się w kolejce i grzecznie czeka na swoją kolej, ale czy naprawdę tak trudno było wykazać zainteresownie i zagospodarować 5 minut dla świnki morskiej, która w konsekwencji zmarła - właśnie oczekujac w kolejce?! Tego dnia, nie zaobserwowałam ani trochę profesjonalizmu, ponadto zanim pojechałam do przychodni, zadzwoniłam i zapytalam, czy jest duza kolejka, bo świnka prawdopodobnie umiera, Pani natomiast po drugiej stronie oschle stwierdziła,ze jest kolejka i trzeba czekać, a potem gdy już sie pojawiłam ze świnką, nawet nie zapytała co się dzieje, po prostu uciekła z recepcji"

Reviews

  • Paulina Gabrel-Skrobiszewska

Jeśli chodzi o gryzonie, to obawiam się, że nie mają specjalisty od tej grupy zwierząt. Jeden z moich szczurków miał ostre uczulenie, przepisano mu maść i sterydy, nie zlecono żadnych specjalistycznych badań - pani doktor zaleciła metodę ,,prób i błędów": może karma, może ściółka (mają niepylący pellet/zrębki bukowo-olchowe), może coś innego. Na pytanie, czy nie można zrobić mu jakichś testów alergologicznych, odpowiedziała, że tak, ale to będzie dużo kosztować. Zabrzmiało to dziwnie, coś jakby: nie opłaca się leczyć... Wskutek tego szczurek męczył się pół roku, przyjmując coraz to nowsze specyfiki, bez skutku. Innym razem z kolei drugi szczurek miał delikatny uraz łapki - i znowu podobna historia, zamiast prześwietlić kończynę, bo nie było wiadomo, czy to złamanie czy tylko stłuczenie, zaaplikowała same zastrzyki. Generalnie tylko jedna lekarka, starsza babeczka, potrafiła szczurka w ogóle przytrzymać do zastrzyku - reszta się bała albo nie potrafiła, nigdy nie było też jednoznacznej diagnozy, o każdą informację trzeba było wręcz nachalnie dopytywać. Po jakimś czasie okazało się, że pani od gryzoni jest wetem psio-kocim... Inna lekarka, też niby od gryzoni, zapytała mnie, czy sama rozmnażam szczurki. Wtedy już wiedziałam, że dobrowolnie tam nie wrócę, co to w ogóle za pytanie... Po pierwsze, rozmnażanie zwierząt jest nielegalne, po drugie każdy świadomy opiekun adoptuje lub kupuje wyłącznie w legalnych hodowlach (w PL legalnych hodowli szczurzych mamy tylko 4, reszta to pseudo), a nie w zoologach, gdzie rozmnażają na zapleczu i zwierzęta są chore fizycznie i genetycznie. Teraz jeżdżę z moim stadkiem do Warszawy, do specjalisty od gryzoni, od razu widzę różnicę. Badanie serca wygląda tak, że pan doktor sadza sobie zwierzaka na ramieniu i osłuchuje, poza tym wszystkiego dotknie, w ząbki zajrzy, uszka obejrzy. Nie ma w ogóle porównania. Na Wesołą chodzę już tylko w nagłych wypadkach, kiedy nie mamy wyjścia, i po leki.

  • Agnieszka

Byłam na wizycie z moim szczeniakiem. Pani lekarz powiedziała, że skoro jest problem z łapkami może poprosić o konsultacje z profesorem ortopedii. Zgodziłam się bo sama przyznała ze piesek nie staje na tylnia łapę do końca a ja przykurcza. Po przyjściu Pan ortopeda zbadał psa tak, że zobaczył jak pies zrobił kilka kroków i następnie powiedział że będzie go obserwował. Wyglądało to tak że siedział tyłem i wypisywał w komputerze kartę a pies w tym czasie chodził po podlodze. Niestety nie zainteresował się nim. A na moje pytanie czemu piesek regularnie przygryza sobie tylnia łapkę powiedział że może źle ułożył mu się tam włos. Profesjonalizm pełna gębą. W międzyczasie zawołal kogoś i powiedział za taka konsultacje to proszę wziąść ode mnie 120 zł. Nie wiem za co ponieważ nic nie dowiedziałam się a jego zachowanie było nie na miejscu. Nie czuję, że zbadał mojego pieska w czasie gdy siedział do nas tyłem i wypisywał wszystko. Brak profesjonalizmu i szacunku do pacjenta. Nie polecam omijajcie szerokim łukiem tych profesjonalistów. Wyzysk pieniędzy i tyle. W odpowiedzi na Państwa komentarz: Jesli uważają Państwo że został pies odpowiednio zbadany to tym bardziej nie polecam tej przychodni. Skoro taki standard panuje w Państwa firmie to nie warto zajść tam nawet przez przypadek. Badania kliniczne i ortopedyczne nie miały miejsca. Chyba że to wszystko dało się zbadać tyłem gdy piesek chodził po podłodze a Pan doktor ty pisywał dokumenty. To nie do końca moja opinia a jedynie opisałam jak wyglądały te "dokładne" badania według Państwa. To nie opinia a opisanie stanu faktycznego który miał miejsce. Nie napisałam opinii zaraz po wizycie aby ująć jak najmniej swoich prywatnych negatywnych odczuć a poprostu opowiedzieć jak było. Dlatego opinie dodałam po 2 dniach. Państwa przychodnia nastawiona jest jedynie na zyski a nie dobro małych pacjentów. Oczywiście nie odwiedźmy ponownie Państwa.

  • Ola Białoń

Zdecydowanie nie polecam. Jakiś czas temu mój kot miał problemy z pęcherzem i trudności z wydalaniem. Poszłam do tej przychodni, ponieważ mieszkam bardzo blisko, ze względu na wygodę. Nie uzyskałam żadnej pomocy, kilkakrotnie proszono mnie o przynoszenie próbek moczu mojego kota w celu weryfikacji czy jego stan się polepsza. Niestety żadnych konkretnych kroków nie podjęto. Po około 2 tygodniach zbierania moczu kotka z kuwety i wynikach tak samo złych jak na początku "leczenia", stan zdrowia mojego kota się pogarszał. W końcu w pewien poranek miał taki wzdęty brzuszek, że od razu zabrałam go do weterynarza, oczywiście pojechałam od razu do innej przychodni. Okazało się, że są kamienie w pęcherzu, a moczowód zatkany. Pan weterynarz stwierdził to od razu po zbadaniu kotka, dodatkowo zrobił USG oraz cewnikowanie. Usłyszałam od niego, że gdybym nie przyjechała mój kot by umarł z powodu pęknięcia pęcherza. Druga nieprzyjemna sytuacja spotkała mnie kilka dni temu, kiedy przyszłam ze znalezionym pieskiem w celu sprawdzenia czy posiada on czipa, aby znaleźć właściciela. Udałam się do tego weterynarza tylko dlatego że wiedziałam, że takie urządzenie posiadają i chciałam jak najszybciej załatwić sprawę z pieskiem. Przyjęto mnie, poprosiłam też, żeby sprawdzono czy pieskowi nic nie jest, czy nic mu się nie stało po błąkaniu się po ulicy. Myślałam, że jest to oczywiste, że wizyta ta będzie darmowa, natomiast już na początku wizyty Pani w recepcji kazała mi założyć kartę znalezionego na ulicy pieska w celu przeprowadzenia wizyty. Na koniec zapłaciłam 70zł. Za znalezienie i chęć pomocy bezbronnemu pieskowi. Gdyby była taka możliwość dałabym zero gwiazdek tej przychodni. Jeśli ktoś chce otrzymać profesjonalne podejście i leczenie dla swoich podopiecznych, polecam wybrać inną przychodnię w Białymstoku.

  • Marta Lasota

Klinika Zwierząt Małych to miejsce, w którym pracuje nie tylko zespół wykwalifikowanych weterynarzy ale również osób chcących pomóc każdemu pupilowi kiedy tego potrzebuje. Od kilku miesięcy mój piesek choruje na martwicowe zapalenie mózgu i przy tej chorobie bywa z nim różnie. Dr. Dobrowolska ( do niej trafiliśmy ) opiekuje się nim bez żadnych zarzutów. Staje na wysokości zadania i widzę, że zależy jej równie mocno jak mi na tym aby z pieskiem było lepiej. Zdaje sobie sprawę z faktu iż nie da się pieska wyleczyć ale wiem że można go postawić na „4 łapki”. Do kogo byśmy nie trafili to wiem, że opieka będzie na bardzo wysokim poziomie. Każdy lekarz dokładnie tłumaczy co robi z pieskiem, w jakim celu podaje się niektóre leki i doradzają jak mogę mu pomagać w domu. Z czystym sumieniem i z całego serca mogę polecić klinikę. Każda osoba pracująca w tym miejscu począwszy od Pani siedzącej w rejestracji aż po właścicieli chcą pomóc każdemu zwierzakowi w miarę swoich możliwości. Rozumiem że każdy właściciel martwi się o swojego pupila ale trzeba pamiętać że osoby pracujące w klinice to również ludzie i robiąc awantury czy czepiając się lekarza nie pomagamy Naszym maluchom, one wszystko wyczuwają. Pamiętajcie że dobre nastawienie właściciela pomaga w szybszym powrocie do zdrowia Naszych pociech.

  • Joanna

Warto byłoby się zastanowić, czy nazwanie przychodni Przychodnią Małych Zwierząt jest faktycznie prawdą? Jeśli 9 na 10 osób zajmuje się kotami i psami,a 1 osoba ma wiedze na temat gryzoni ( świnek morskich chociażby ) no to chyba coś jest nie tak? Poza tym, czy naprawdę pracuja tam osoby bez empatii, współczucia i bez chęcia niesienia pomocy najmniejszym w kryzysowych sytuacjach pomimo KOLEJEK?! Ja rozumiem jest to przychodnia - siedzi się w kolejce i grzecznie czeka na swoją kolej, ale czy naprawdę tak trudno było wykazać zainteresownie i zagospodarować 5 minut dla świnki morskiej, która w konsekwencji zmarła - właśnie oczekujac w kolejce?! Tego dnia, nie zaobserwowałam ani trochę profesjonalizmu, ponadto zanim pojechałam do przychodni, zadzwoniłam i zapytalam, czy jest duza kolejka, bo świnka prawdopodobnie umiera, Pani natomiast po drugiej stronie oschle stwierdziła,ze jest kolejka i trzeba czekać, a potem gdy już sie pojawiłam ze świnką, nawet nie zapytała co się dzieje, po prostu uciekła z recepcji. Szkoda, bo świnka zmarła w tej przychodni( a byla młoda, miała tylko 3 miesiace!), nawet nie otrzymując pomocy. Skoro dla tej przychodni liczy się "kto pierwszy ten lepszy", to naprawdę szkoda. Nigdy więcej nie pojawię się w tej przychodni z żadnym zwierzakiem.

  • Marta Bielawska

Psy towarzyszą mi od kilkunastu lat i przez ten czas „zwiedziłam” wiele białostockich – i nie tylko – lecznic. Odkąd trafiłam na Wesołą do dr Margiewicz, posiadanie zwierząt stało się łatwiejsze :) Nigdzie nie spotkałam się z tak profesjonalnym podejściem jak u dr Asi. Prowadzi moje psy od dwóch lat, a nadal jestem pod olbrzymim wrażeniem jej wiedzy, umiejętności, dokładności i przede wszystkim zaangażowania. Nie trafił się póki co problem, na który nie znalazłaby rozwiązania. Stawia diagnozy w oparciu o badania (nie zgadywanki), co także jest dla mnie olbrzymim plusem. Jest otwarta na rozmowę i konsultacje, poważnie podchodzi do wątpliwości właściciela, poświęca pacjentowi tyle czasu, ile wymaga sytuacja. Olbrzymie serce do zwierząt i nieskończone pokłady cierpliwości do właściciela. W dodatku pani doktor przesympatyczna ;) Bez arogancji i rozbuchanego ego. Nie sądziłam, że tacy weterynarze istnieją. Jedyne czego żałuję to że nie spotkałyśmy się wcześniej – oszczędziłoby mi to sporo nerwów. Serdecznie dziękuję za dotychczasową opiekę! Na pewno będziemy wracać :)

  • M

Do przychodni przyszłam z psem na umówioną godzinę. Wyjątkowo. (Zawsze chodzę do innej przychodni.) Pomimo umówionej wizyty na konkretną godzinę, czekałam w bardzo małej ( moim zdaniem) poczekalni (wraz z 4 innymi osobami i ich zwierzętami.) ponad godzinę! Po godzinie przyjęła nas bardzo młoda Pani Doktor, która na moje oburzenie odpowiedziała: " Ja tu grafiku nie ustalam proszę zgłosić to szefowi." Pies na wizycie leku nie otrzymał ( dostałam lek w strzykawce do podania w domu) na pytanie co podaje psu dostałam odpowiedz: "antybiotyk i steryd" ( Żadnej konkretnej informacji kiedy i jak zastosować lek.) Wizyta trwała 5 min plus ponad 1 godzina czekania. Zatem Panie " szefie" będę odradzać Wasze usługi. Nie szanujecie swoich klientów ( Rozumiem, że w usługach ciężko ustalić dokładnie czas wizyty od do ale godzina czekania??? Bez żadnego przepraszam) i jesteście DRODZY. Naciągacie klientów na wizytę kontrolną "za trzy dni" na kolejne 100 zł. Po co? Skoro nawet nie wykonujecie usługi weterynaryjnej na miejscu tylko zrzucacie to na właścicieli?

  • Olena Gordovska

Pies się zadławił kawałkiem jabłka, który utkwił w przełyku. To też spowodowało ostre wzdęcie żołądka. Sytuacja była bardzo niebezpieczna i sprawa byłą pilna. Nie jeden pies podobnego zatoru i wzdęcia nie przeżył. Zanim dotarłam z psem do lecznicy (zostałam skierowana tam z innej gdzie nie mieli rentgenu), minęło około godziny i brzuch małego psa wyglądał tak jakby była ona w zaawansowanej ciąży. Z całą pewnością mój pies by już nie żył gdyby nie został przyjęty natychmiast (moja wdzięczność też właścicielom innych klientów lecznicy którzy pozwolili wejść poza kolejką) i gdyby działania lekarzy nie były na tak wysokim poziomie. Po prześwietleniu psu spuszczono gaz z żołądku, w znieczuleniu zrobiono zabieg za pomocą endoskopu, przepłukano. Dzięki lekarzom obeszło się bez cięcia psa! Opłata rachunku nie puściła mnie z torbami, stosunek do psa też był bardzo fajny (spotykałam w niektórych lecznicach dość przedmiotowe traktowanie zwierzaka w znieczuleniu, tutaj pies miał maksymalny komfort i troskę).

  • Krzysztof Zawadzki

To kolejny raz kiedy razem z narzeczoną możemy polecić tą klinikę z czystym sumieniem. Nie zawsze jednak jest kolorowo. Naszą świnkę morską wraz z Panią Doktor udało się uratować, jednak naszego chomika już niestety nie. Pomimo tego - jak najbardziej polecamy to miejsce. Chęć pomocy od Pani weterynarz była ogromna. Widać, że próbowała go ratować, nie machnęła na niego ręką jak inni weterynarze, bo przecież "to tylko chomik". Po tym jak już naszemu Leosiowi leki nie pomagały, sama zaleciła uśpienie, żeby mu ulżyć w cierpieniu. Nie było żadnego ciągnięcia leczenia, żeby tylko naciągnąć nas na kasę. Jeszcze raz - Bardzo Pani dziękujemy za pomoc w leczeniu przy naszej śwince Lucynce, ale też za pomoc przy odjęciu cierpienia naszemu chomikowi. Jesteśmy ogromnie wdzięczni i życzymy dalszych sukcesów zawodowych!

  • Marta Drozdowska

Mimo, że na początku myslałam, że znalazłam swojego weterynarza bardzo sie pomyliłam! Moja fretka miała uciążliwy świąd, bez żadnych badań podawano jej sterydy, aż trzy zatrzyki - fretki strasznie znoszą sterydy, w efekcie moja fretka stała się ospała, zmęczona, nie do życia, leczenie objawów do niczego nie doprowadziło, zwierzak męczył się miesiąc bez żadnych badań, a na świerzbowca jedna z pań tam pracujacych powiedziała, że będzie trzeba pobrać krew! To jest brak podstawowej wiedzy, po tym stwierdziłam, że więcej się tam nigdy nie pojawię. Inny lekarz, który naprawdę zna się na fretkach od razu zdiagnozował problemy z nadnerczami. Nie polecam, pieniądze w błoto, a co gorsza zwierzątko się męczyło.

  • Edita Dita

Nie polecam. Zlekceważone pierwsze wyniki krwi, już wtedy były niepokojące. W przychodni stwierdzili, że jak u młodego kotka. Podjęte leczenie nie na tą chorobę co trzeba, wciskanie wszelakich niepotrzebnych badań, brak prowadzenia przez lekarza, wszystkiego musiałam dowiadywać się na internecie, jak dbać o chore zwierze i jakie suplementy podawać. Niestety koteczki nie udało się uratować, było za późno, za późne rozpoznanie choroby przez lekarzy, wystarczyło dokładnie przestudiować pierwsze wyniki badań krwi, moja koteczka odeszła za tęczowy most. Jedno wielkie zaniedbanie i brak jakiejkolwiek pomocy i jeden wielki żal.

  • Julia Dąbrowska

Zadzwoniłam do przychodni z problemem u świnki morskiej, potrzebowałam wizyty "na już" i o dziwo Pani Doktor po usłyszeniu objawów przyjęła nas między klientami, więc za to ogromny plus. Od razu postawiona dobra diagnoza, którą był piasek w pęcherzu moczowym, w tym samym czasie zrobienie RTG, USG, zastrzyków. Kolejnego dnia następne zastrzyki i antybiotyk w odmierzonych dawkach do domu. Z tego miejsca pragnę podziękować Pani Doktor za pomoc mojej Lucynie, która w końcu nie zwija się z bólu przy wypróżnianiu. Świnka zaczęła juz powoli przybierać na wadze, wcina wszystko co popadnie, jednym słowem - w końcu odżyła

  • Admunt 1

Jestem bardzo niezadowolony z leczenia mego pieska. Nie pomogli a tylko wyciągnęli masę pieniędzy, aż w końcu zasugerowali mi uśpienie mego niespełna piętnastoletniego pupila. Proponowano mi też w podły sposób przeprowadzenie doświadczeń z lekiem nie zatwierdzonym jeszcze przez polską weterynarię twierdząc że i tak piesek wkrótce ZDECHNIE – tak powiedział min jeden z właścicieli Andrzej J. Udałam się do poradni Marii R i dopiero tam uzyskałam fachową pomoc i leczenie. Mój mały york czuje się znacznie lepiej i ma ogromną ochotę do życia. Podsumowując: NIE POLECAM, chyba że chcecie stracić pupila.

  • Helen W

Nie polecam ! Odmowiono przyjecia duszącego się kota tylko dlatego, że przebywalam w izolacji domowej. Nic nie dała prosba że kotek zostanie przywieziony przez osobe która nie miała ze mna kontaktu. Pani dr. Powiedziala opryskliwie ze kot musi być leczony w izolacji , bo może być zarażony ha ha , a oni nie maja czasu. Proszę pani , podstawa , wirus nie przenosi się z ludzi na zwierzęta i odwrotnie, każdy dobry lekarz to wie ! Gdzie wasza empatia i profesjonalizm?? Wstyd i żenada ! Kotek został przyjęty przez inny gabinet, udzielono pomocy i nie bylo problemu ! Nie polecam i odradzam !

  • Anita P

Nie polecam , moją kotkę z niewydolnością nerek leczyli tak, że zwierzak z każdym dniem tracił siły, kiedy już była w bardzo złym stanie sugerowali uśpienie.Po zmianie przychodni, kotek odzyskał siły, jest w bardzo dobrej formie . Żałuję tylko, że tyle czasu fundowałam kotu wielki stres i cierpienie ( nieprawidłowe leczenie oraz złe podejście prawie wykończyło mojego kota). Ogólnie przychodnia nastawiona na kasę, skupia się tylko na generowaniu kosztów (podają zbędne lekarstwa , zlecają niepotrzebne badania) niektórzy wet - zero empatii do zwierząt, nie powinni tam pracować.

  • paulinamamzerska

Trafiłam tu niby przypadkiem.. kotka złamała nóżkę w niedzielę. Jeden telefon, przyjechałam i od razu zostałam przyjęta. USG, RTG, tlen, kroplówka. Złamana kość biodrowa.. od razu wykryto też obite płuca. Weterynarz zajęła się moim kotkiem lepiej niż niejeden lekarz dla ludzi. Pan profesor przeprowadzający operacje również pełen profesjonalizm. Cieszę się, że udało nam się trafić na tak wspaniałych ludzi i bardzo dziękuję wszystkim z przychodni, którzy pomogli mojej kici znów stanąć na łapkę. :) Gdyby nie Pańska fachowa pomoc mogłoby jej dziś ze mną nie być. Dziękuję.

  • Anetta Doroszkiewicz

Polecam wszystkim przychodnię małych zwierząt na wesołej.Po raz kolejny nie zawiodłam się. Zostałam obsłużona w sposób perfekcyjny.Mój pies wymagał natychmiastowej pomocy. zostałam przyjęta poza kolejnością. Szczególnie polecam dr Agnieszkę Dobrowolską.Jest lekarzem z dużym doświadczeniem i ogromna wiedzą lekarską . Szybko i trafnie stawia diagnozę i wdraża skuteczne leczenie . Jeżeli leczyć zwierzęta to tylko na wesołej . Cały personel bardzo miły i pomocny . Sprzęt diagnostyczny i laboratorium na miejscu. Zachęcam wszystkich . Nie zawiedziecie się!

  • Kasztan tan

Nie polecam, wet. Adamiaka, nie powinien pracować z żadnymi żywymi istotami. Zero wyczucia, zrozumienia, jest zarozumiały i nieprzyjemny w relacji. Wiele znajomych mi osób i hodowców od razu odradza te miejsce. Wydaje się, że według pana weterynarza chyba każdy pies z dysplazją stawów czy mutacją MDR1 powinien zostać uśpiony "żeby się nie męczył". Jeśli ktoś nie chce być poniżany, traktowany z pretensją, że nie ma wiedzy doświadczonego weterynarza, a jako panaceum mieć proponowane uśmiercenie zwierzaka, polecam się trzymać od tego miejsca z daleka.

  • Weronika Kowalczuk

Pani przyjechała do chorego psa, zby go uśpić. Nie wzięła ze sobą nawet opaski uciskowej, aby łatwiej było znleźć żyłę. Wkuwała się 4 razy, na marne, pies wył i piszczał. Zabrałam jej psa. Pani wzięła z przyjazd 160 zł, pies męczył się całą noc. Następnego dnia w boliłapce pani podała zastrzyk domięśniowy, piesek zasnął, dopiero potem wkuła się w żyłę. I to jest humanitarne. Szczerze nie polecam, to już nie pierwszy raz kiedy lekrze połepełniają rażące błędy mające wpływ na życie zwerzaków. Czas i rozwój w tym miejscu zatrzymał się 20 lat temu.

  • Anna B.

Powiem tak: to już nie to samo miejsce co kiedyś, o czym się ostatnio boleśnie przekonaliśmy. Kiedyś naszego psa leczyła pani Joanna, zawsze skuteczna i z sercem na dłoni i chyba za bardzo się przyzwyczailiśmy, że tak może wyglądać wizyta u weterynarza. Teraz już tu nie pracuje i niestety ale u innych widać, że liczy się tylko żeby odchaczyć jak najwięcej pacjentów, bo kasa musi się zgadzać. Miałem dać jedną gwiazdkę, ale jednak nie mogę. Te pięć to tylko z sentymentu, bo kiedyś było inaczej. Duża strata dla lecznicy i dla psów.

  • Karolina Kozłowska

Wizyta u Profesora Adamiuka, ( ortopeda)fantastyczny człowiek,z empatią do zwierząt,cierpliwy ,lekarz z niesamowitą wiedzą opanowaniem i kompetencją ,POLECAM! POLECAM ! POLECAM❤️ pomimo naszej tragicznej diagnozy u 11to miesięcznego owczarka staroniemieckiego,u którego stwierdzono zwyrodnienie jednego biodra i dysplazję typu C drugiego biodra jak i dysplazję łokcia, Pan Profesor zapalił światełko w tunelu na bezbólowe jutro,tok leczenia jak i nadzieję na ustabilizowanie stanu zdrowia naszego Ptysia. DZIĘKUJEMY ❤️

  • MSI87

Zawiodłem się , mało miejsca w środku prawie trzeba stać , siedzieć na głowie innym , wiecznie minimum 15 min trzeba czekać aż ktoś przyjdzie i obsłuży ... i ciekawe ilu tam weterynarzy pracuje , skoro przychodzę na szczepienie gdzie to zajmuję 10 min max , ( a weterynarze szlajają się za szybą z łapami w kieszeniach ), pani w okienku po 15 minutach przychodzi i mówi że teraz trwa zabieg i trzeba czekac minimum 1h parodia ... Jak lecznica jeszcze była na swoim starym miejscu , jakoś takich komedii nie było ...

  • Jacek potomek Janusza

Wielkie podziękowania prof. dr hab Zbigniewowi Adamiakowi za szybkie i profesjonalne uratowanie kolana naszej kotki. Skomplikowana operacja rekonstrukcji wiązadeł krzyżowych i bocznych wykonana mistrzowsko, a zniżka ze względu na posiadanie "kociego domu", była istnym darem niebios w trudnych tamtych chwilach. Piórko dostała szansę na normalne życie i jak widać na zdjęciu jest najszczęśliwszym kotem w Białymstoku :) Dziękuję profesorowi i jego całemu wspaniałemu zespołowi z Przychodni Małych Zwierząt

  • Anna Jo

Kiedyś to była dobra przychodnia. Byłam kilka razy i za każdym razem miałam nieodparte wrażenie ze teraz to chodzi o wyciągnięcie jak najwiecej pieniędzy od właścicieli czworonogów. Ceny horrendalne i tak naprawdę nie ma żadnej informacji za co się płaci. Pare setek i pupil odesłany do domu bez jakiegokolwiek zaopatrzenia poprawiającego komfort w chorobie. Bo jutro będzie podstawa żeby znowu zainkasować. Umawia się na godzinę a i tak trzeba swoje odczekać. Profesjonalizm na średnio niskim poziomie.

  • bigus bi

Nie rozpoznano przewlekłej niewydolności nerek, chociaż z psem bardzo często byliśmy w przychodni. Nie rozpoznano rozdęcia żołądka - odesłano psa w tym stanie do domu, mówiąc że trzeba mu spokoju. W innej lecznicy ww. przypadłości zostały rozpoznane. Niestety rozdęty żołądek uciskał inne organy, co spowodowało m.in. ostrą niewydolność nerek. Pies niestety nie wyszedł już z tego. Podsumowując: rażący brak kompetencji, zadufanie, i kasa, kasa, kasa... Być może będą jeszcze odpowiednie kroki prawne.

  • Wawrzyniec Wysocki

Jestem bardzo zadowolony z opieki i leczenia. Trafna diagnoza i piesek na drugi dzień na nogach zadowolony. Dodam że trafiliśmy w stanie ciężkim z pokleszczówką. Obdzwoniłem z 10 przychodni i nie chcieli przyjąć bez rejestracji. Tutaj nie było problemu i nawet zostali po godzinach. Nie będę podawał nazw klinikb ktore odmówiły w nagłym przypadku bo wolę chwalić profesjonalizm i zaangażowanie. Jakbym mógł to dałbym 10 gwiazdek. Polecam wszystkim i dziękuję za opiekę nad pieskiem.

  • MammasynaA MammasynaF

Byłam dzisiaj u Pani weterynarz na Wesołej z rocznym pieskiem z zapaleniem spojówek, pies waży 7 kg., dostał dwa zastrzyki i krople , które w internecie kosztują 4,30 zł. Zapłaciłam za całość 130 zł, u innego weterynarza zapłaciłabym polowe mniej, a wiem bo dzwoniłam. NAJGORSZE W TYM WSZYSTKIM JEST FAKT, że krople były OTWARTE i użyte ponoć w trakcie wizyty ale ja tej pewności nie mam … Za taka cenę należą mi się nie otwarte krople … Czuje się oszukana

  • Gabriela Ożlańska

Moje zwierzęta z usług Przychodni Małych Zwierząt korzystają już od lat. Najpierw były to chomiki, teraz chodzi tam pies, kot i dwa króliki. W szczególności polecam p. Agnieszkę Dobrowolską, to weterynarz z powołania! Najlepszym dowodem jest fakt, iż pies na widok Przychodni nie zawraca w kierunku samochodu. Kot kiedyś chodził do innej przychodni i tam nie dało się go okiełznać, a tutaj siedzi grzecznie i poddaje się badaniom.

  • Jakub Kozłowski

Chciałem napisać już wcześniej opinie Ale nie wiedziałem co.... otóż omijać szerokim łukiem ta klinikę. Z.Adamiak źle wykonał zabieg u mojego psa. Staw ze stanem zapalnym pies kulał na przesłany film dr stwierdził że to minie i że trzeba zrobić operację w drugim łokciu. Ogólnie nastawiony tylko na kasę.Omijac szerokim łukiem. Trafiłem ostatecznie do Czech i tam dopiero zobaczyliśmy co to znaczy fachowe podejście do pacjenta.

  • Kropka Kropka

Miejsce gdzie można spotkać fachowców z powołaniem. Od wielu lat korzystam z usług Przychodni Małych Zwierząt, przechodziłam tu i z psem i kotami a nawet chomiczkiem. Zawsze byłam zadowolona, nigdy nie zostałam zostawiona bez pomocy, nawet kiedy przyszłam parę minut "po zamknięciu" (wg informacji na drzwiach), a mimo to zostałam przyjęta z moim czworonożnym przyjacielem,który był w zlym stanie. Dziękuję bardzo.

  • Luiza Hołownia

Fachowosc fachowosc i wielkie serce do zwierzat. Lekarze potrafia zostac dla ratowania zycia psa do poznych godzin. Nikt nie daje oddczuc ze chce do domu. Pelen spokoj i profesjonalizm. Tamponada serca u psa. Wklucie i sciaganie plynu z osierdzia. Nie wiem czy ktos w Bialymstoku potrafi to zrobic tak fachowo i rzetelnie. Gdyby nie dr. Andrzej moj pies juz by nie zyl. Goraco polecam

  • WesołaBiedronkaAnimacje B

Bardzo fachowa pomoc i podejscie do malutkich zwierzątek. Dzieki Pani Doktor nasz maly szczurek zostal wyleczony z powaznego zapalenia drog oddechowych. Zaplacilismy za leczenie niewiele, w porownaniu do innej bialostockiej przychodni weterynaryjnej gdzie narazono szczurka na niepotrzebny stres i sugerowano ze z tego nie wyjdzie. Goraco polecam Przychodnie Weterynaryjna na Wesolej.

  • Last Samuraj

Bardzo dobrzy lekarze Chirurg który tu przyjmuje uratował złamana żuchwę mojego kota W innych 3 lecznicach brali tylko pieniądze i mówili ze nic nie można zrobić. W przychodni Pan Profesor pomimo czasu który upłynął od urazu wykonał skomplikowana operacje i kot teraz funkcjonuje super i zajada wszystko co chce. Dziękuje i polecam innym właścicielom zwierząt te przychodnie .

  • Marlena M

Z czystym sercem polecam profesora Zbigniewa Adamiaka, który posiada ogromną wiedzę. Widać, że jest to nie tylko jego zawód, ale i pasja. Postawił trafną diagnozę i zastosował odpowiednie leczenie, które uchroniło mojego kota przed operacją. Profesor to profesjonalista, który działa przemyślanie i efektywnie. Dziękuję serdecznie za udzielone rady i pomoc.

  • Magdalena Kotyńska-Grzyb

Mam dwa pieski prowadzone w tej klinice. Poznałam jak dotąd wszystkich lekarzy. Przemiła, profesjonalna ekipa. Kochają zwierzęta i są oddani pracy sercem. Jestem bardzo zadowolona ze wspólpracy w wielu trudnych sytuacjach i nie zamierzam zmieniać miejsca, ktore wzbudza jedynie moje zaufanie. Pieski też bardzo lubią swoich weterynarzy. Szczerze polecam.

  • Kasia K

Jak mowilam wystawie opinie, stosowna do podejscia... bardzo sie spieszylam zeby zdarzyc przed zamknieciem przyjechalam 8 minut przed 21, gdzie pani zapytala co sie stalo, poprosila zebym poczekala z psem, wiec czekalam ponad 5 min a nastepnie przyszla kolejna pani i powiadzila ze czynne jest do 21, a juz za 2 min 21 i zamykaja. Podejscie nie ludzkie!

  • Renata F

Przez lata bylam zadowolona z tej przychodni dla zwierząt. Teraz myślę, dlatego, że bylo mi wygodnie, blisko miejsca zamieszkania. Ale, gdy za sterylizację psa zapłaciłam DWA RAZY więcej niż w innych przychodniach dla zwierząt, to postanowiłam definitywnie zrezygnować. Myślę, że to najdroższa przychodnia dla zwierząt w Białymstoku. Ceny horrendalne.

  • Anna Ania

Jeżeli zależy wam na zdrowiu i życiu pupila serdecznie nie polecam tej poradni. Lekarze ubzdurali sobie, że mój kot ma zapalenie dziąseł, a leczenie było jednym wielkim głaskaniem tygrysa. Dopiero po wizycie u godnego polecenia specjalisty dowiedziałam się że zwierzę jest w bardzo złym stanie i ma zapalenie wątroby. Stanowczo odradzam.

  • Katarzyna Krahel

Jesteśmy właścicielami 9 zwierząt ( 4 psy i 5 kotów). Wszystkie zwierzaki są pod opieką przychodni. Indywidualne, profesjonalne podejście do każdego pacjenta. Najlepsi z najlepszych. Z całego serca polecam! specjalny ukłon w stronę Pani Dr Agnieszki Dobrowolskiej dzięki której całe nasze stadko jest w idealnej kondycji. Dziękujemy ♥️

  • Ewa Dziedzik

Dziś byliśmy po raz pierwszy. Po przeczytaniu opinii był lęk a wizyta umówina była już dawno. Co robić?!?! Jedziemy...60 km. Czekamy, nasza pani wet ma nagły przypadek, czekamy.... A potem już tylko the best. Pełna profeska! Pani Trąbińska to cudowny, profesjonalny lekarz. Wielki pies i drobna pani doktor. Kto był perfekcyjny...

  • Sylwia Sandra

Umawianie się na konkretną godzinę nic nie daje. I tak i tak trzeba czekać godzinę albo i więcej. Za każdym razem. Wtopiona kasa w błoto. Ciągle tylko zastrzyki i zastrzyki. Dopoki pies bierze jest ok. Przestaje brać znów to samo. I znowu zastrzyki. W innej klinice zrobili zabieg. I obeszło się bez codziennych zastrzyków.

  • Agnieszka Zd

Dla mnie nie ma lepszej Lekarz jak Dr Agnieszka Dobrowolska , ogromna wiedza ,ogromne serce .Leczę swego Psa od początku,wcześniej Królik. Nie zostawia swoich podopiecznych samych sobie.Zawsze pomocna. A co najważniejsze ja jako Właściciel Zwierzaka mam do Niej zaufanie.A to podstawa w relacji pacjent Lekarz .♥️

  • gosia kor

Moje zwierzaki wczesniej kotek obecnie 2 pieski były i są pacjentami przychodni . Najczęściej p dr A Dobrowolskiej. Zawsze mogą liczyć na fachową pomoc trafną diagnozę i skuteczne leczenie. Bardzo polecam wszystkim. Poziom wysoki od lat. Oby tak dalej. Dr Dobrowolska to najlepszy lekarz naszych pupili.

  • Marta Malewska

Weterynarze przemili, wszystko wyjaśniają, mój pies dzięki ich podejściu nie drży na widok przychodni a i woda dla klientów czekających w kolejce super ale bardzo długi czas oczekiwania i brak osoby obsługującej tylko recepcje, a by się przydała bo ani razu się nie mogłam dodzwonić …

  • Lukasz Karwowski

czekałem prawie pół godziny żeby kupić tylko tabletkę, pani nawet na to nie miała czasu mimo ze w kolejce były dwie osoby, które już czekały na dwoją kolej. Pani chyba nie widzi i nie słyszy chociaż przechodziła kilka razy obok. byłem tego samego dnia drugi raz sytuacja była identyczna.

  • Bożenna Stankiewicz

Korzystamy z usług tej przychodni od początku jej istnienia. Pomoc naszym zwierzętom, a były różne sytuacje jak złośliwy chloniak, nowotwór śledziony i teraz u 1,5 rocznej bulterierki wrodzona wada 2 nerek i właśnie lekarze tej przychodni potrafią pomóc , za to jesteśmy im wdzięczni.

  • Anna Jaroszewicz

Leczę w tej przychodni swoje zwierzaki od kilkunastu lat. Podziwiam za serce, profesjonalizm i wiedzę. Macie moje pełne zaufanie. Wiem, że Wam mogę powierzyć moje zwierzęta. Nigdy nie zawiedliście mimo, że bywam "uciążliwa". Dziękuję za każde życie, które uratowaliście.

  • Sani 56

Nie polecam przychodzic szczegolnie z małymi zwierzatkami typu świnka morska!! Drogo i zero pomocy, sami nie wiedzą jak pomoc temu zwierzatku chcą wciskac za kazdym razem antybiotyk. poprzednią moją swinke nafaszwrowali antybiotykami przez co dostala sraczki i zdechla.

  • Anna Ch

Do lecznicy trafiłam właściwie dlatego, że mieszkam w okolicy i zawsze widziałam duże kolejki pod przychodnia. Jesteśmy zadowoleni z usług, kastracja jak i szczepienie kota przebiegły bezproblemowo. Ceny przystępne, a lekarze widać że kompetentni i z pasją :)

  • Katarzyna Puciłowska

Polecam bardzo. Trafiłam do tej kliniki z lękliwym psem czyli takim który nie da się dotknąć ani zbadać. Musieliśmy zrobić prześwietlenie i się pozszywać po ataku innego psa....Podejście lekarzy, pomoc i leczenie- niesamowicie skuteczne! Polecam.

  • Elżbieta Otz

Dr Jaroszewiczowi oraz całemu Zespołowi Lecznicy serdeczne podziękowania za fachową opiekę i wsparcie w leczeniu naszego pupila. Niestety są choroby, których ciągle nie można pokonać. Pani dr Kalinowskiej, która pozwoliła mi przebrnąć… Więcej

  • Gabriela Topolska

Czas oczekiwania tragicznie dlugi mimo umowionej godziny, zdecydowanie zbyt mala ilesc personelu w stosunku do ilosci klientow. Jesli masz szczescie MOZE wejdziesz mniej wiecej o czasie. Sama pomoc lekarska bez zarzutu.

  • Ewa Świercz

Moja koteczka dzisiaj odeszła do lepszego kociego świata, ale w ostatnich dniach była otoczona profesjonalną i pełną czułości opieką za co serdecznie dziękuję dr Jaroszewiczowi i całemu personelowi przychodni.

  • Zakręconanapunkcie Zwierząt

Polecam tą przychodnie z całego serca. Widać że pracują tam lekarze z powołania. Bardzo miły i kompetentny zespół. Zawsze celnie trafiają z diagnozą i leczą moje zwierzaki. Polecam razem z moimi pupilami.

  • Lilianna Rozmyslowicz

NAJlepsza lecznica w mieście.Lekarze z empatią,szacunkiem do zwierząt i właścicieli, zostają często po godzinach pracy,ratując życie naszych pupili.Ceny również przystępne.Bardzo polecam !!!❤️

  • Krzysztof Rutkowski

Byłem na szczepieniu z moim małym kotem. Jako że to mój pierwszy w życiu kot ucieszyłem się że zostałem profesjonalnie przyjęty oraz wyjaśniono mi wiele spraw odnośnie posiadania kota. Polecam

  • Ewa Karelus

Opieka lekarek jest bardzo dobra, natomiast podejście Pana z recepcji pozostawia wiele do życzenia. Sprawia wrażenie aby pracował tam za karę. Wolałam wyjść i poszukać innej pomocy.

  • Rafał Denkiewicz

Super kilinika!!! Po naszej ostatniej wizycie i leczeniu pies wygrał teleturniej "Jeden z Dziesięciu”. Jesteśmy w trakcie wydawania (wspólnie z psem) tomiku poezji. Gorąco polecam!

  • Jasiek Żeruń

Najlepsza klinika, świetne podejście i bardzo oddany personel. Do tego oprócz leczenia popularnych małych zwierząt to można też zadbać o różne egzotyczne zwierzęta. Bardzo polecam

  • Hanka De

Uratowali mi psa dla którego w Ełku i Giżycku nie dawali szansy na przeżycie. Cudowna obsługa, świetni fachowcy. Może nie są tani, ale potrafili przyjąć mnie nawet w niedzielę.

  • Aneta Zak

Klinika dla sierściuchów jako taka. Jej skarby to to dr Agnieszka Dobrowolska i dr Tereska. Ach ile mój kot zyskał żyć... Pies odzyskał sprawność i kocha w.w. Panie lekarki.

  • Malena Music

Przede wszystkim kasa, dobro zwierząt jest na ostatnim miejscu. Nie polecam, szkoda cierpienia zwierzaka, pieniędzy, czasu i nerwów. Wypalenie zawodowe i chciwość wygrała.

  • Ma Na

Super, wszyscy pracownicy profesjonalnie przygotowani merytorycznie jak i technicznie. Nasz piesio jest zawsze pierwszy jak wchodzi, prawdę mówiąc nie jestem potrzebny :).

  • Mateusz Kornacki

Sytuacja sprzed 7 lat: leczyli mojego psa aż do śmierci, kiedy pies umarł miał 4 miesiące. Zamiast podawać antybiotyk, psu podawano sterydy. Serdecznie nie polecam.

  • Tusia3007 Fajska

Super przychodnia, bardzo mili weterynarze. Pani bardzo dobrze obcieła pazurki szczurkom. Żadnego stresu, szczurki nie protestowały. Bardzo polecam tę przychodnię.

  • Monika Glinka- Kosińska

Jak się leczyć, to tylko tu. Zawsze pomocni, mega fachowi i z podejściem do czworonoga i ...właściciela. Na pomoc zawsze mogę liczyć. Ciotka Aga, buziaki.

  • kot tat

Od dwóch lat jeżdżę tylko tu i jestem zadowolony. Mój kot trochę mniej bo nienawidzi transportera, ale pozwolił mi zostawić 5 gwiazdek;) pozdrawiamy:)

  • Alex Flasinski

Miejsce jest ok, zrobilem tu paszport dla psa i sterylizacja. Nie mam dużo doświadczenia u weterynarzy ale obsługa klienta jest bardzo nieprzyjemna.

  • Paweł Jastrzębski

Pełen profesjonalizm i doskonałe podejście do czworonożnych pacjentów. Dzięki Panu Profesorowi Adamiakowi Dusia ma się dobrze. Dziękujemy !!!

  • Edyta czar

Moja suka Maja CAO operowana przez Profesora Adamiaka dysplazja wspaniały fachowiec cudowny człowiek lekarz z powołania dziękuję Profesorze.

  • Wioletta Omelianiuk

wiem jedno - zwierzaki są na pewno najważniejsze - lekarze potrafią zostać do g. 23, by obejrzeć chorego psiaka - wielkie podziękowania

  • Michał Chojnacki

Pomimo tego że doceniam fachowość dr. Kalinowskiej to chciwość firmy przerosła moje oczekiwania. Wyciagacze kasy. Koniec nie polecam.

  • Paulina LP

Polecam. Byłam w niedzielę z pieskiem. Bardzo dobra Pani doktor. Bardzo szybko udzielono mu pomocy, za co bardzo, bardzo dziękuję.

  • Milena Zdrodowska

Bardzo polecam ten gabinet Profesor Adamiak szybko i bardzo dobrze zooperował nogę mojemu psu,bez żadnych komplikacji ❤

  • Katarzyna Monach

Moje koty od wielu lat są po opieką najlepszej Pani weterynarz dr Agnieszki Dobrowolskiej. Polecam z czystym sumieniem.

  • Tomek Suchodoła

Gekon wyleczony Pani Doktor od egzotycznych zwierzaków z wielką empatią i bardzo merytoryczna. Polecam.…

  • Paulina Ka

Bardzo pomocna, miła obsługa. Przyjęto nas z nagłym przypadkiem bez uprzedniej rejestracji (po godzinie 20).

  • Justyna Zadykowicz

Wspaniala przychodnia, profesjonalna pomoc i prawdziwa uwaga i zaniteresowanie maszym psem. Goraco polecam

  • Aniela W.

Nie polecam, zwłaszcza pani Zuzanny, o ile jeszcze tam pracuje. Omijać szerokim łukiem… szkoda zwierzaków

  • Duda Adam

Jedna z nie wielu klinik weterynaryjnych którym faktycznie zależy na zdrowiu zwierzątka. Polecam …

  • Łukasz Górski

Dobra opieka dla zwierząt, weterynarze którzy rzeczywiście są pomocni. Choć ceny nie są tanie..

  • monika multan

Lekarze są super dziękuję za uratowanie psa niby nic a serca mają wielkie dziękuję.…

  • QueaT

Fachowa pomoc, mili lekarze, bardzo dobre wyposażenie gabinetów, ceny przystępne, polecam

  • Antek Jastrzębski

Polecam serdecznie, tą przychodnię za pełny profesjonalizm i fachową opiekę nad moim psem

  • borys stan

Cudowni lekarze i technicy, oddani zwierzętom, pomogli mojemu kotu. Polecam.

  • Beata Olewinska

Przeciętna przychodnia dla pupili, skorzystalam bo mam do niej blisko.

  • Justyna Klima

Popecam Zawsze pomocni Kaszel u psa zdiagnozowany Pozdrawiam

  • naasty

Polecam kotek szybko doszedł do siebie po kastrowaniu

  • ant kk

Polecam wszystkim, miła i fachowa obsługa.

  • Krzysztof Sienkiewicz

Polecam Panią Doktor Dobrowolską.

Similar places

Przychodnia Weterynaryjna Psikot

637 reviews

Bolesława Chrobrego 10A, 15-057 Białystok, Polska

Boliłapka. veterinary center

401 reviews

Rodzinna 16, 15-182 Białystok, Poland

Gabinet Weterynaryjny "Animed"

344 reviews

Armii Krajowej 23/lok. 1, 15-661 Białystok, Poland

Canwet Prywatna lecznica małych i dużych zwierząt

318 reviews

Zwycięstwa 26B, 15-703 Białystok, Poland

Przychodnia Weterynaryjna "Amicus" lek. wet. Łukasz Kachniarz

316 reviews

Antoniuk Fabryczny 55/lok. 1, 15-762 Białystok, Poland

Zwierzak s.c. Przychodnia weterynaryjna. Usługi weterynaryjne

241 reviews

Piastowska 11A, 15-057 Białystok, Polska

Białostoczek-Wet s.c. Przychodnia dla zwierząt

212 reviews

Białostoczek 13, 15-869 Białystok, Polska

MIŁOZWIERZ Przychodnia Weterynaryjna

180 reviews

Jana III Sobieskiego 14a/lok. 2U, 15-014 Białystok, Polska

Przychodnia Weterynaryjna PUPIL

176 reviews

Władysława Wysockiego 78, 15-167 Białystok, Polska

Dogtorek

164 reviews

Transportowa 2B/lok. 14, 15-399 Białystok, Poland